- Warszawa płaci 100 procent kosztów na swoim terenie i pokrywa 60 procent kosztów poza granicami miasta, a gmina objęta II strefą biletową płaci 40 proc. kosztów funkcjonowania komunikacji na swoim terenie – wylicza Andrzej Skwarek, z biura prasowego ZTM.
Te 40 procent jest pułapem docelowym, do którego gminy dochodzą stopniowo po kilka, kilkanaście procent rocznie. - Obecnie wiele z nich dopłaca dopiero około 30 proc – precyzuje Skwarek.
Rzecznik ZTM zarzuca też władzom podwarszawskich gmin, że nie zdają sobie sprawy z wydatków na komunikację miejską. - W tym roku z budżetu miasta wydaliśmy ponad 2 mld zł tylko na komnunikację miejską - podkreśla.Interesujące wyjaśnienie, tylko co Piastów obchodzi całkowity koszt utrzymania komunikacji miejskiej ?
To tak, jakby mieć pretensje, że utrzymanie linii energetycznych w całej Polsce dużo kosztuje i prąd w Piastowie musi być droższy. Niezależnie od tego czy tu utrzymanie kosztuje dużo czy mało.
Po drugie - rozumiem, że te 2 miliony rocznie (Piastów i Pruszków - chyba 2, bo nie wiem ile dopłaca Pruszków) to jest tylko max 40% całej sumy ? Za 6 czy tam 7 kilometrów w jedną stronę, często pojedyncznym składem, dwa razy na godzinę ? Ciekawe ile dopłacają inne miasta...
Kolejne stwierdzenie, o którym już pisałem:
"Wzrost kosztów obsługi gmin przez pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej wynika przede wszystkim z kierowania do ich obsługi składów o większej pojemności. Dotychczas były to elektryczne zespoły trakcyjne (EZT) złożone z 3 wagonów, w wybranych przypadkach zestawione podwójnie."Kluczowe jest wyrażenie
"w wybranych przypadkach" - przypomnijmy, co pisał Burmistrz wczesną wiosną tego roku:
"Radykalny wzrost dopłaty do SKM Zarząd Transportu Miejskiego tłumaczył wprowadzeniem podwójnych składów na trasie linii S-1.
Wszystkie pojedyncze pociągi typu EN57 oraz 14WE miały zostać zastąpione w dni powszednie składami podwójnymi. Dzięki temu miał wzrosnąć komfort pasażerów korzystających z Szybkiej Kolei Miejskiej.
Marek Kubicki - Burmistrz Miasta Piastowa"
Czyli już raz było drogo, a teraz będzie jeszcze drożej za to samo ?
Kto zatem ma rację ?
Drogie ZTM, jak chcecie doprowadzić do tego, żeby rzetelnie rozliczać z każdego kursu, spóźnienia, kiepskich warunków podróży - bardzo proszę
