przez sta » Śr, 9 lis 2011, 12:23
:Marcin, święto niepodległości jest upamiętnieniem jej odzyskania w 1918 roku i tyle. Dopiero o marszu niepodległości organizowanym w tym roku w Warszawie można powiedzieć, że odwołuje się do dwudziestolecia międzywojennego. Dlatego popiera ten pomysł wielu ludzi nie związanych ściśle z organizatorami, te kilka lat było najlepszym czasem dla Polski w ciągu ostatnich kilkuset lat. Mówienie że wspominanie o niepodległość Polski jest zaściankiem godzi właściwie we wszystkich i we wszystko.
:Gienek, sam widzisz, że poruszany przez Ciebie temat budzi kontrowersje. Wszystko dlatego, że trzeba się swobodnie poruszać w historii Polski (a i nieźle w historii powszechnej) żeby wydać jakiś konkretny sąd. Stąd moje podejrzenie, że bazujesz na jednostronnym źródle. Z drugiej strony na prawdę nie mam czasu na dyskusję z Tobą, bo wątków jest bardzo dużo, a Ty lubisz nieoczekiwanie przeskakiwać z jednego na drugi żeby postawić na swoim.
Padło stwierdzenie, że „była szlachta i szlachta i byli księża i księża” (jest to prawdziwe również i teraz). Wracając do Targowicy, nie da się tego ocenić jednoznacznie bo praktycznie nikt nie miał racji, chociaż wielu miało dobre intencje (włączając w to twórców konfederacji). Wśród tych wszystkich ludzi, po każdej stronie stały osoby broniące interesu Polski ale też i swojego interesu, licząc na gratyfikację ze strony ówczesnej Rosji. Ciężko teraz ocenić intencje każdego, i wśród szlachty i duchowieństwa byli patrioci, były osoby które w swoich dobrych intencjach postawiły na złą kartę i konfidenci.