Nazwisko?
Bo na stronie zakładka e-teraz piastów jest pusta :/
http://www.piastow.pl/index.php?option= ... art_id=320

"Dr nauk med. Mateusz Jakub Kuczabski" - str 3 (wydania papierowego)

A to się porobiło...
Chyba wszystko zostało ustalone wcześniej w ogrodzie sąsiadów - państwa B. Mają znamienny wpływ na decyzje.
A swoją drogą, zastanawia mnie, jak na to wszystko zapatruje się małżonka burmistrza, która jeszcze nie tak dawno startowała w wyborach u boku Brzezińskiego z ramienia NP. Cierpienie, czy też radykalna zmiana poglądów?

Na liście kandydatów PO do Rady Miejskiej w Piastowie (w tym samym okręgu co M.Kubicki )obok nowego kierownika przychodni jest także Piotr Bąk. Czy to nie zatrudniony nie tak dawno doradca burmistrza?

Niezłe. Zbliża sie 7 miesięcy od wyborów a kolesiostwo już osiągnęło skale jakiej nie było przez 20 lat rządów NP. Ja wiem ze wiele osób nie ma pracy, a znajomi powinni sobie pomagać ale czy koniecznie w ten sposób? Przy zatrudnianiu ludzi w samorządzie powinna byc brana pod uwagę wyłącznie ich przydatność dla miasta, ich kompetencje i umiejętności. A nie znajomosci.
Bardzo niedobra praktyka burmistrza. Nigdy nie byłem jego zwolennikiem ale teraz traci w moich oczach resztke szacunku.

Szanowny panie radny "specjalisto od transferów" - gdy pan coś pisze to proszę pisać dokładnie - chyba, że nie umie pan czytać ze zrozumieniem.
Mianowicie w artykule o konkursie jest napisane jedno zdanie na które pan celowo albo przez niedopatrzenie nie zwrócił uwagi - "do 15 czerwca 2011 wpłynęła jedna oferta".

Przestań tu rzucać oskarżenia. Fakty są takie, że nowym kierownikiem przychodni został niedoszły radny PO. I to mi się nie podoba, gdyż nie jest to dobra praktyka. Już widzę jakbyś krzyczał gdyby to pan Brzeziński jako burmistrz upychał na stanowiskach członków NP, którzy się nie załapali na mandat radnego. To jest właśnie obiektywizm w twoim wydaniu.

Jeżeli już jesteśmy przy obiektywizmie, to obiektywnie rzecz biorąc pan Kubicki jest kiepskim burmistrzem. O panu Brzezińskim mówiło się, że on się już dawno wypalił a teraz już tylko administruje miastem. Tymczasem pan Kubicki oprócz administrowania jedyną aktywność przejawia w kwestii załatwiania pracy swoim kolegom i koleżankom.

Jeżeli kandydat jest nieodpowiedni można rozpisać konkurs ponownie, a przychodnią do tego czasu może kierować p.o. W MOK p.o. rządzi już od grudnia i jakoś się kręci.

Być może moja opinia nie jest obiektywna. Zobaczymy co będą mieli do powiedzenia w tym temacie inni forumowicze.

A skąd wiesz , że jest nie odpowiedni ? Tylko dlatego , że startował do RM z listy PO ? To jest dyskwalifikacja ?
Ja na przykład nie wiem czy jest odpowiedni czy nie i również budzi moje obiekcje jego start z listy PO.
Jednak były podane wymagania na te stanowisko i skoro kandydat je spełnił to znaczy, że może jest odpowiedni. Daj mu czas niech pokaże czy się nadaje. Gdyby było więcej kandydatów to mogło rodzic podejrzenia o kolesiostwo, a tak to może rodzić tylko podejrzenia o złą wolę z Twojej strony.

O co ta piana, ludzie???
Był konkurs, zgłosiła się tylko jedna osoba, spełniła wymagania jakie stawiano na tym stanowisku więc została wybrana. Nikt nie zabronił startować innym chętnym.
A to, czy osoba ta startowała czy próbowała startować kiedyś w wyborach z poparciem takiej czy innej partii ma w tym przypadku znaczenie trzeciorzędne. Takie zarzuty można by było robić, gdyby taka osoba wygrała z inną, np.lepszą.
Starajcie się chociaż o pozory obiektywizmu bo takie wylewanie żółci jest frustrujące nawet dla czytających.

Zgadzam się z Malgo - zgłosił się tylko jeden kandydat. Gdyby było co najmniej dwóch i wygrał niedoszły radny, byłby powód do wzmożonego zainteresowania.

Módlmy się tylko (w każdym razie ci, którzy będą korzystali z przychodni), żeby NAPRAWDĘ był doktorem.

http://zbyszkozbogdanca.salon24.pl/2802 ... orowskiego

Podejrzliwym wyjaśniam, że odszukałem tę informację dopiero po wypowiedzi Prezydenta sprzed kilku dni, w której z zadowoleniem opowiadał młodzieży o karierze ojca.

Cóż, ryba psuje się od głowy.

Oby nasz doktór rzeczywiście zdał maturę i skończył studia.