Myślę, że nie doczekamy się konkursu na piastowskiego "eurospeca" z dwóch powodów: brak kasy na wysokiej klasy specjalistę, który także nie przeskoczy licznych obwarowań strukturalno-prawnych skutecznie ograniczających nasze możliwości w zakresie pozyskania mitycznych dotacji - to po pierwsze. A po drugie, chyba wszyscy już ochłonęliśmy i wiemy, że cała propaganda wyborcza związana z eurokasą (m.in. słynni "koledzy z Brukseli" etc...) z ostatniej kampanii samorządowej w naszym mieście, a zwłaszcza kandydata na burmistrza z PO była zwykłą kiełbasą wyborczą i to nie najlepszej jakości. PMK najbardziej aktualną listę naszych aplikacji do eurofunduszy i opis ich realizacji zawiera Biuletyn Burmistrza i Rady Miejskiej (ostatnie wydanie z listopada ub.r. ze sprawozdaniem z dzialalności 2006-2010). polecam tę lekturę Tobie i wszystkim forumowiczom - to dobry punkt wyjścia do przyszlej oceny nowej władzy.

Pan Kubicki zarabia niewiele mniej niż minister finansów, więc i wymagania są podobne.

A to dlatego że obiecywał tylko realne rzeczy. Od p. Kubickiego ludzie wymagają wiele bo bardzo wiele obiecał. Ma być lepszy pod każdym względem od p. Brzezińskiego. Miesiąc to za mało by wyciągać wnioski ale na razie nie widać żadnej różnicy.

W zasadzie to PMK mnie ubiegł.
Wymagania rosną, bo bajki przedwyborcze będą dość trudne w realizacji, o czym wie zapewne sam Burmistrz, jak i my, mieszkańcy. Ale przyjemnie jest czasem powzdychać do lepszego jutra. Które wcale niekoniecznie musi nadejść
Dotychczasowy Burmistrz skupiał się na tym, co przez X lat zrobił, a rzeczy które chciał (albo uważał że są potrzebne do zrobienia) zapisał w strategii na kilka(-naście lat do przodu).

Na ten moment interesuje mnie jak Burmistrz przełknie żabę, podsuniętą na tacy przez ZTM. Przypominam, budżet mamy napięty, spory dług. A ludzie jakoś do Warszawy jeździć muszą, i na pewno nie będzie im łatwo pogodzić się z utratą jakiegokolwiek połączenia.

Jak widać od swoich się wymagało mniej. Ale takie zbójeckie prawo opozycji, oby konstruktywnej.

Gienku jak zwykle manipulujesz. Fakty są takie;
Program p. Brzezińskiego na tą kadencję zakładał w zasadzie kontynuację tego co było, plus to co napisano w strategii. Program bardzo zachowawczy, mało spektakularny. Z tego programu rozliczalibyśmy p. Brzezińskiego gdyby wygrał.
Program p. Kubickiego na tą kadencję zakłada szereg dużych inwestycji, pozyskiwanie funduszy z UE (poprzez zatrudnienie nowych urzędników). Zakłada również nową jakość - czyli współdecydowanie z mieszkańcami o ważnych sprawach, całkowitą jawność pracy UM oraz cykliczne spotkania mieszkańców z burmistrzem. Za ten program będziemy p. Kubickiego za 4 lata rozliczać.

Programy obu kandydatów zostały zweryfikowane przez wyborców i p. Kubicki nie ma wyjścia. Musi go realizować.

A przepraszam bardzo, ale co to za podzialy swoi/nie swoi ?
Moj Piastów jest bardziej mojszy niż Twój ? Burmistrz taki sam, z żadnym wódki nie piłem i po imieniu nie byłem, stanowiska żadnemu też nie załatwiłem po znajomości, więc ani on mój, ani Twój, tylko wybrany w wyborach.

Gienku, nikt Ci nie bronił wymagać więcej. Trzeba było chodzić do Urzędu, pisać pisma, prowadzić sprawy na których Ci zao

Chodzi mi tylko o to, że jakoś nie wymagaliście więcej za te same pieniądze od Brzezińskiego. Powiem więcej, usprawiedliwialiście jego nie najlepsze wyniki i nie przeszkadzało wam , że ".. zarabia niewiele mniej niż minister finansów" i nie stawialiście mu "podobnych wymagań".
Żądacie dużo więcej bo to nie wasz wybór, więc można "pojeździć"

Drogi Gienku, to ze nie jest to mój kandydat, to nie znaczy, ze od razu nie szanuje tego wyboru. Zanim szybkie palce coś napiszą, niech głowa pomyśli.
Brzezinski mial wizje rozwoju Piastowa. Twoj kandydat tez ma, wiec niech ją realizuje.

Różnica główna jest taka: Burmistrz Brzeziński miał wizję rozwoju Piastowa i ją realizował, M.Kubicki zamiast wizji przekazał katalog życzeń nie mający wiele wspólnego ze spójnym programem (i z rzeczywistością prawno-finansową miasta także). Smutna rzeczywistość powoli chłodzi już rozgrzane marzeniami głowy. Ciekawe kiedy pojawią się pierwsze transze pieniędzy z Brukseli, bo na to chyba przede wszystkim czekamy ?

Co innego nadzieja, co innego realia. Ciekawe jak przełoży sie Twoja, gienku, nadzieja i metafizyczna wręcz wiara w szczęśliwą eurogwiazdę M.Kubickiego na twarde realia. Tzn. dostępność - choćby tylko teoretyczną - środków z UE (także norweskich i szwajcarskich) na cele, kóre zostały wskazane podczas kampanii wyborczej (a już pieczolowicie zostały usunięte wraz z "programem" wyborczym Kubickiego i PO z internetu). Jest to o tyle ciekawe, że dotąd nie padła odpowiedź na kilkakrotnie stawiane na tym forum pytanie o konkretne źródła finansowania obiecanych przez to ugrupowanie i jego lidera pomysłów. A jeśli chciałbyś się czegoś więcej dowiedzieć o działaniach, które "nawet nie dawały nadziei", czyli uzyskać konkretną wiedzę o wnioskach zlożonych przez Piastów i ich losach to przeczytaj uważnie ostatni "Biuletyn Informacyjny Burmistrza i Rady Miejskiej" ze sprawozdaniem z kadencji 2006-2010 (dostępny jest m.in. na stronie miejskiej). I dobra rada - już zresztą przekazana Ci dziś zyczliwie - najpierw pomyśl, potem sprawdź/upewnij się, a na końcu napisz...