przez Marcin » Cz, 23 gru 2010, 14:46
Rozmawiałem z panem Kongielem, naczelnikiem Wydziału Inwestycji i Drogownictwa Powiatu Pruszkowskiego. Bardzo miły człowiek, ale szkoda, że zamiast już teraz egzekwować kary od MZO, powiat śle kolejne monity i ostrzeżenia, które od listopada nic nie dają. Zgłoszeń było sporo (dzwońcie pod 22 738 15 66 Wydziału Inwestycji i Drogownictwa), powiat wie, że jest źle i na razie niewiele z tego wynika.
Teraz konkrety. Co z tego, że przystanek Orzeszkowej odśnieżony, jeśli między drzwiami autobusu i przystankiem, wzdłuż krawężnika jest góra lodu i śniegu. Tak było dziś rano. Akurat dla mam udających się z dziećmi do przychodni lub dla osób starszych to bardzo niewygodna sytuacja. Przejeżdżałem właśnie obok Realu na obrzeżach Warszawy, przystanek na uboczu, w szczerym polu, ale bez śniegu, żadnego lodu między jezdnią i przystankiem, czysto. U nas w samym środku miasta nie potrafią zrobić porządku. Starościna Smolińska i pani Kuran już o Piastowie zapomniały. Szkoda, bo pani Kuran podobno z Piastowa, a widać, jaki ma stosunek do własnego miasta.
Pani Nowakowska z UM powiedziała, że dzisiaj do godziny 21 wszystkie przystanki, także powiatowe, zostaną doprowadzone do normalnego stanu. Bardzo dobra inicjatywa. Miasto wynajęło dodatkową firmę do wywózki śniegu. Widocznie ta, która ma odśnieżać, nie odśnieża. Dodatkowa firma to dobry pomysł, pod warunkiem, że pokryje się to z pieniędzy tej firmy, z którą mamy umowę na odśnieżanie. Ponieważ pan Kongiel, naczelnik Wydziału Inwestycji i Drogownictwa Powiatu Pruszkowskiego, nic o akcji nie wiedział, zastanawiam się, czy właśnie Piastów nie zaczął dopłacać do zadań powiatowych (czyli tak naprawdę do Pruszkowa). Powiat powinien pokryć koszty odśnieżania swoich przystanków.