Można było:
1) puścić autobusy Al WP-Dąbrowskiego-Piłsudskiego i zrobić przystanek tymczasowy na Dąbrowskiego
2) zrobić tak jak jest teraz, tylko ustawić przystanek tymczasowy na Piłsudskiego przy Dąbrowskiego
3) nie robić żadnego przystanku zastępczego, niech ludzie idą przez całe osiedle.
Oczywiście wybrano wariant trzeci, bo nie trzeba nic robić. Brawo.