przez Nowy » Wt, 14 gru 2010, 11:02
W twojej walce o czyste słupy widać upór uczestników walk o Pocztę Gdańską.
A na serio, żałosna jest twoja partyzantka i miotanie się w utarczkach słownych z urzędasami.
Nie zadałeś sobie trudu poznania elementarnych przepisów w tej materii, nie wiesz nawet, że trzeba się podpisać w piśmie do urzędu - co już inni ci wytknęli.
Poświęcę 3 minuty na twoją edukację:
USTAWA O DROGACH PUBLICZNYCH
Art. 40 ust. 1. Zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg wymaga zezwolenia zarządcy drogi, w drodze decyzji administracyjnej.
2. Zezwolenie, o którym mowa w ust. 1, dotyczy:
(...)
3) umieszczania w pasie drogowym obiektów budowlanych niezwiązanych z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu drogowego oraz reklam;
(...)
3. Za zajęcie pasa drogowego pobiera się opłatę.
(...)
6. Opłatę za zajęcie pasa drogowego w celu, o którym mowa w ust. 2 pkt 3, ustala się jako iloczyn liczby metrów kwadratowych powierzchni pasa drogowego zajętej przez rzut poziomy obiektu budowlanego albo powierzchni reklamy, liczby dni zajmowania pasa drogowego i stawki opłaty za zajęcie 1 m2 pasa drogowego.
(...)
8. Organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego, w drodze uchwały, ustala dla dróg, których zarządcą jest jednostka samorządu terytorialnego, wysokość stawek opłaty za zajęcie 1 m2 pasa drogowego, z tym że stawki opłaty, o których mowa w ust. 4 i 6, nie mogą przekroczyć 10 zł za jeden dzień zajmowania pasa drogowego, a stawka opłaty, o której mowa w ust. 5, nie może przekroczyć 200 zł.
(...)
10. Zajęcie pasa drogowego o powierzchni mniejszej niż 1 m2 lub powierzchni pasa drogowego zajętej przez rzut poziomy obiektu budowlanego lub urządzenia mniejszej niż 1 m2 jest traktowane jak zajęcie 1 m2 pasa drogowego.
11. Opłatę, o której mowa w ust. 3, ustala, w drodze decyzji administracyjnej, właściwy zarządca drogi przy udzielaniu zezwolenia na zajęcie pasa drogowego.
12. Za zajęcie pasa drogowego:
1) bez zezwolenia zarządcy drogi,
2) z przekroczeniem terminu zajęcia określonego w zezwoleniu zarządcy drogi,
3) o powierzchni większej niż określona w zezwoleniu zarządcy drogi
- zarządca drogi wymierza, w drodze decyzji administracyjnej, karę pieniężną w wysokości 10-krotności opłaty ustalanej zgodnie z ust. 4-6.
Jeżeli burmistrz ani starosta nie ruszyli d... żeby wydać decyzję, to popełnili następujące przestępstwa na szkodę interesu publicznego (zaniechanie poboru należnych opłat):
Art. 231 § 1 kk. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Art. 296 § 1 kk. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej nie mającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
a może również:
Art. 228 § 1 kk. Kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Wystarczy policzyć reklamy (każdą liczy się jako zajmującą co najmniej 1 mkw), pomnożyć przez liczbę dni, pomnożyć przez 10 (wysokość kary) i otrzymamy szkodę w majątku gminy/powiatu, wyrządzoną przez zaniechanie burmistrza/starosty.
Jeśli rada powiatu lub gminy nie uchwaliły stawek opłat, to analogiczne przepisy kk. mają zastosowanie do radnych.
Zbierz swoje zdjęcia i korespondencję, na dowód, że urzedasy wiedziały o reklamach i umyślnie nie reagowały, i udaj się do prokuratury rejonowej w Pruszkowie na ul, Stalowej.
I bądź łąskaw uwolnić nas od wyskakiwania w czołówce forum tego jałowego wątku.
Jeśli chcesz się wykazać, to spożytkuj energię na walkę z Kolejami Mazowieckimi.
Howgh!