Widać mieszkańcy mieli dosyć wiecznego nie da się i zagłosowali za zmianami. Wypada mieć nadzieję, że będzie lepiej, bo burmistrz zaczyna z czystą kartą i zasługuje na życzliwość. Czy stać go będzie na przeciwstawienie się powiatowym działaczkom z własnej partii i zrobienie wreszcie porządku z niemrawym MOK-iem

Oby
A pan Brzeziński zapłacił za zbyt wielką pewność siebie. Samorząd nie polega na tym, że rządzi się bez mieszkańców, o co już kiedyś spieraliśmy się tutaj z Maluchem, przy okazji tematu szkolnego. Wydawało się, że ZB dobrze zna potrzeby mieszkańców i nie musi ich o nic pytać. Wyszło na to, ze tylko się tak wydawało...