gienku, taki świetny menager, a jakoś krótko wszędzie pracował, nikt na nim biedaku się nie poznał, fatalnie
Szczęść Boże,
Poznawali, ciągle brali lepsi...
A teraz naprawi co popsuł gorszy...dla samej satysfakcji, spełnienia ambicji i nowych wyzwań..A co!
Amen