przez KSIADZ » Wt, 23 lis 2010, 22:06
Szczęść Boże,
Moi Drodzy Parafianie,
W mojej branży przerzuca się księży i proboszczów co kilka lat (3-4) w inne miejsca, żeby nie wpadli w marazm, żeby zmienili środowisko, żeby wszedł w te osoby dynamizm i chęć zmian, nowa jakość i dostosowanie się do nowych i innych warunków. Te elementy stymulują.
Ta sama rzecz się tyczy korporacji w których wielu parafian Księdza pracuje. Tam jest znacznie dynamiczniej..zmiana stanowiska pracy, zmiana 'grejdu', jakiś awans, żeby pracownik mógł się wykazywać i nie wpadł w marazm i samozadowolenie.
Wszystko dla dobra tego na górze i tego niżej. Pierwszy zyskuje więcej dla organizacji, drugi nie wpada w rutynę.
Dlatego uważam, że po 20tu latach rządów jednego człowieka i jego ekipy najlepiej będzie dla Nich żeby zmienili środowisko. Wyższe stanowisko, może równorzędne, po prostu inne. Będzie to stymulujące dla Ich karier, dla Ich zdrowia i wreszcie dla Ich zadowolenia z pracy i samorealizacji .
Uważam także, że takie zmiany odbiją się na jakości życia mieszkańców i mocno wierzę w to, że będzie to lepsza jakość.
Amen
P.S.
Jeżeli jakiś malkontent zażyczy sobie gwarancji i pewnika poprawy jakości...
Odpowiadam od razu: "W obecnych czasach i sytuacji, pewna jest tylko śmierć i podatki..."