przez miroy » Pn, 29 lis 2010, 16:25
Niniejszym sezon nieodśnieżania Piastowa 2010-2011 uważam za otwarty.
Dziś miałem wątpliwą przyjemność przejażdżki piastowskim wiaduktem kilka razy pomiędzy godz. 9tą a 16tą i jedno, czego tam na pewno nie spotkałem, to pług. Warstwa śniegu rosła z każdym moim przejazdem, więc podejrzewam, że pług tam nie zaglądał wcale. W efekcie nawet i niektóre osobówki mają problem z podjechaniem i cała okolica stoi w pięknym korku. Owszem, pada ostro, ale to nie powinno być wytłumaczenie w XXI wieku, 13 km od stolicy europejskiego kraju. Tak newralgiczne miejsca jak wiadukt powinny być odśnieżane choćby i co pół godziny.
Zaraz oczywiście pojawi się wymówka, że wiadukt to nie jest drogą gminną, tylko powiatową i to powiat za nią odpowiada. OK, widać że władze powiatu też mamy "wysokiej klasy", ale czy miasto na prawdę nie mogłoby dorzucić paru groszy firmie odśnieżającej drogi gminne (choć i takiego pługu nie spotkałem), żeby co jakiś czas przejechało w obie strony wiaduktem? Chyba gigantyczna kwota by to nie była, a ułatwiłaby komunikację w całym mieście. Tego bym właśnie oczekiwał od władz miasta - by z jednej strony naciskały powiat, ale z drugiej by pokazywały, że to one są prawdziwymi gospodarzami naszego miasta i jak trzeba, to potrafią wyręczyć obiboków i sierotki z powiatu. A tak, mamy chowanie się za miotłą, co zresztą trenowaliśmy przez ostatnich kilka lat.
Ciekawe, czy 5 grudnia przy wyborczej dogrywce też tak popada i też nikt tego nie odśnieży? Dla niektórych będzie to pewnie cenna wskazówka w wyborze włodarza naszego miasta.