przez PMK » Wt, 21 kwi 2009, 13:32
Ty masz sklepy, bez których da się żyć. Ciekawe co mają zrobić piastowianie którzy tam pracują, np w makro, castoramie czy leroyu. Oczywiście dojadą z przesiadkami, cały czas na jednym bilecie (argument decydujący wg burmistrza) ale za stracony czas nikt im nie zwróci pieniędzy.
Nawet jeżeli wg badań wychodzi że do Warszawy dojeżdża 717 kilkadziesiąt osób dziennie, to dla każdej z nich likwidacja to jest utrudnienie. Oczywiście władze patrzą na to w sposób ogólny, jednostki ich nie obchodzą. Dla nich liczą się oszczędności w budżecie.
Zwracam uwagę na inną kwestię. N85. Jeździłem tym nocnym i oprócz weekendowych nocy to zazwyczaj jeździ tam kilkanaście osób tylko, a do pętli w Pruszkowie często dojeżdżają 2-3 osoby. Jednak jakoś Pruszków nie kombinuje że w takim razie po co autobus. Płacą więcej niż my, jeżdżą nieliczni pasażerowie, a jakoś nie słychać głosów o likwidacji. Zgadzam się że danina dla ZTM w skali budżetu Pruszkowa nie jest znaczącą sumą, ale fakt jest faktem.
"A teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu."