Natomiast za czasów Ziobry była po WASZEJ stronie. Takie życie. Dlatego nie myl pojęć wyrok sąd i raport komisji. Każde ugrupowanie miesza w raportach jak chce i żadna partia nie jest tu bez winy, czy to PO , PIS czy SLD.

I kolejna wtopa PiS - złotousty Adam H.

Najpierw drobne faux pass w temacie PSL. Dziś kolejna wpadka - wg ukochanego Hofcia to PSL powinno przeprosić PiS.
http://www.tvn24.pl/-1,1715477,0,1,niec ... omosc.html

Najlepiej niech cała Polska przeprosi PiS. Za wszystko co było, za to czego nie było, a być mogło, i za to czego nie będzie.
Dzięki takiemu osobnikowi każdy może być lepszy. Nawet nie otwierając ust.

Prezentacja pociągów stałą się też okazją do prezentacji partii w gorącym, przedwyborczym okresie. Lokomotywy przyszła oglądać silna reprezentacja polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego z Waldemarem Pawlakiem na czele.

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 70038.html

To, że PSL się w ten sposób lansuje, jestem w stanie pojąć - w końcu KM podlegają marszałkowi woj. mazowieckiego.
Ale że prawdziwa uroczystość nie może się obyć bez księdza... Litości. Ani on tam nie pomoże, ani nie zaszkodzi....
Albo zapraszajmy wszystkich reprezentantów, albo odetnijmy pępowinę, bo poza medialnym poklaskiem guzik to daje, żeby inaczej nie powiedzieć...

Rybiński: Moją żonę zastraszano, mnie chciano przekupić
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-p ... ic,1691629
Rybiński nie sprawiał nigdy wrażenia osoby niewiarygodnej (pracowałem z nim parę miesięcy i nigdy nie "kręcił").

Cóż, polityka potrafi zmienić ludzi, nigdy na lepsze. Mam nadzieję, że Rybiński nie pójdzie śladami Marcinkiewicza i Palikota.

Marzy mi się w Polsce partia liberalna gospodarczo, jak UPR, ale społecznie laicka, która chciałaby oddzielić kościół od państwa (jak Palikot). Niestety, Palikot jest gospodarczo zbyt socjalistyczny, a UPR społecznie - zbyt kościelny i zakłamany (niby demokracja jest wstrętna, ale ciułają głosy). PO jest na tyle liberalna, na ile im pozwalają: proboszcz (cytując niezbyt dokładnie Seweryna Blumsztajna) oraz słupki poparcia. Ciężko pracujący ludzie w Polsce, którzy nie są w orbicie wpływów kościoła ani nie popierają socjalu rozdawanego przez urzędników i wpieprzania się państwa w sprawy rodzinne, nie mają swojego przedstawiciela.

No proszę, Marti Luter King

PO-wski minister Siemoniak zaczął urzędowanie od pomysłu zwiększenia wydatków z budżetu państwa.

"szef MON mówił, że zamierza zająć się tematem jednorazowego odszkodowania dla rodziny poległego, by było ono znacząco wyższe niż obecne 18 pensji i nie różniło się w zależności od stopnia wojskowego."
http://fakty.interia.pl/polska/news/rod ... dy,1695405

Nie dość, że najemnicy jadą dobrowolnie się dorobić, to jeszcze rząd chce wypłacać coraz większe odszkodowania ich rodzinom. Jeśli najemnicy chcą odszkodowania po śmierci, to niech się sami ubezpieczają, a jak im szkoda kasy, to trudno. PO-wscy politycy lekką ręką wydają cudzą kasę.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... styke.html

Czego to się nie zrobi żeby zaistnieć...
Może lepiej wziąć udział w jakimś telewizyjnym gnoju, typu Jak oni cośtam cośtam ? Korzyść podwójna, bo poza sławą jeszcze za to płacą...

Znam i fakt nie pojechał się tam dorobić, ale nikt go nie zmuszał. Zrobił to z własnej nie przymuszonej woli, z pełną świadomością ryzyka jakie się z tym wyjazdem łączy. Dlatego też nie widzę podstaw do wypłaty odszkodowania z budżetu państwa. Zawsze mógł dodatkowo się ubezpieczyć na wypadek śmierci.