Panowie, a także mniej liczne Panie w tym towarzystwie.
Coś mi się zdaje, że mamy jakiś "pat śmieciowy". Ponoć przetarg wygrała firma (nie podaję nazwy specjalnie) z powiatu Otwockiego, a dziś od ludzi z firmy (powiat Pruszkowski) która zajęła 2 miejsce i właśnie odbierała śmieci wraz z kubełkiem (pozostawiając śmiesznie mały woreczek) dowiedziałem się że od 1 lipca odbierać śmieci ma firma z powiatu Ostrołęckiego.
Popatrzyłem na stronę, znalazłem przetarg i nie wierzę, pozycja 1 na liście, ale miejsce 5 na 7. O co chodzi? Ludziska wożą śmieci, ale nigdy do tej pory nie zaszumiało im w głowach od tego smrodku. Może wy coś słyszeliście?

Na dobrą sprawę to bez znaczenia. Wygrała firma z Otwocka i z nimi będziemy sie rozliczać. A szeregowym smieciarzom nie ma co wierzyć bo ich źródłem informacji jest plotka.

Ciekawy jestem jakie stawki za odbiór śmieci będą w końcu obowiązywały. Mamy już wybraną firmę, która to zadanie będzie realizować, wiemy ile zapłaci Miasto (w przybliżeniu 6 626 400 zł/36 m-cy).
Mam trochę zamiłowanie do cyferek, więc sobie policzyłem i wyszło mi, że max. stawki powinny być na poziomie 7 zł i 12 zł.
Jeżli ktoś jest ciekawy skąd to wyszło już podaję.
Założenia SIWZ
22785 mieszkańców
72% odpady zmieszane, 28 % segregowane

22785 x 72% = 16405 x 12 zł = 196860 zł x 36 m-cy = 7 086 960 zł
22785 x 28% = 6380 x 7 zł = 44660 x 336 m-cy = 1 607 760 zł
Razem = 8 694 720 zł
Zakładając, że 15% mieszkańców nie zapłaci
8 694 720 - 15% = 7 390 512 zł.
To jest wpływ do budżetu Miasta z tytułu opłat wnoszonych przez mieszkańców.
Koszt odbioru wg wyniku przetargu - 6 626 400 zł.
7 390 512 - 6 626 400 = 764 112 zł
Jest to kwota nadwyżki wpływów nad kosztami, z której oczywiście muszą zostać pokryte koszty adminitrowania całym systemem przez Miasto, jest to jednak kwota 21 225 zł/m-c.
Zakładając zatrudnienie 2 dodatkowych osób do obsługi administracyjnej tego całego systemu (pensja brutto 4000 zł, koszt całkowity zatrudnienia pracownika to ok. 4800 zł x 2 os. = 9600 zł) zostaje jeszcze miesięczny zapas w kwocie ok. 11 600 zł na ewentualne dodatkowe koszty związane z windykacją należności, kontrolą itp.

Pragnę zauważyć, iż przy stawkach jaki mamy obecnie uchwalone (13 zł i 20 zł) to przychód Miasta z tytułu gospodarki odpadami komunalnymi wynosiłby ponad 14 mln zł tak więc zapas na administrację wynosiłby ok. 8 mln zł (ok, 220 tys. zł/m-c)

Stawki proponowane przez NP (9 zł i 14 zł) są też wydaje mi się za wysokie.

To tyle moje przemyślenia i wyliczanki, a co ustalą nasi włodarze? Poczekamy, zobaczymy. W razie czego można skorzystać z moich wyliczeń.

Twoje obliczenia zawierają jeden błąd - opłaty za wywóz śmieci nie dotyczą tylko 22785 zameldowanych mieszkańców, ale wszystkich faktycznie mieszkających. Ciężko oszacować dokładną liczbę osób zamieszkałych w Piastowie ale wiadomo że przez te trzy lata będzie ona rosnąć, chociażby dlatego że powstają nowe osiedla. Tak więc wpływy do budżetu będą większe niż w twoich wyliczeniach. O ile większe? Nawet jeśli liczba osób jest większa tylko o 1000 to daje nam prawie pół miliona zł więcej w przeciągu tych trzech lat.

Moje wyliczenia oparłem na danych zawartych w SIWZ - liczba mieszkańców, ilość odpadów segregowanych i niesegregowanych. Rzeczywiście trudno oszacować faktyczną liczbę mieszkańców, liczbę osób, które złożyły deklaracje i ilość osób zawartych w tych deklaracjach oraz zadeklarowany przez mieszkańców procentowy udział odpadów segregowanych i zmieszanych. Wszystkie te dane ma jednak Urząd Miasta i w prosty sposób może dokładnie obliczyć stawki za odbiór śmieci. Moja wyliczanka to nie projekt uchwały o zmianie stawek za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a tylko szacunkowe pokazanie jakie rzeczywiście powinny być maksymalne stawki po rozstrzygnięciu przetargu.

Stawki muszą być obniżone. To, że były od poczatku za wysokie, na co zwracała uwagę znaczna grupa radnych, nie ulega już chyba dla nikogo wątpliwości. Powinny być obnizone conajmniej do poziomu 9 i 14 zł, choć chyba rzeczywiście także te stawki są zbyt wysokie. No, ale trzeba przecież zatrudnić służbu do kontroli segregacji i in. ważnych spraw...

Za czasów PO-PiS-PdP nic być nie musi. W tej kadencji widzieliśmy już takie cuda że zawyżone stawki nie są już żadnym skandalem. Zwłaszcza że przeszacowano je "tylko" dwukrotnie. Oj tam oj tam.

Oj, ze śmieciami możemy chyba mieć przechlapane. Popatrzyłem na Pruszków. Tylko 3 firmy startowały i mam pewne wnioski.
Chociaż Pruszkowskiego SIWZ nie czytałem, ale przyjmuję, że miasto jest mniej więcej dwukrotnie większe (może nawet 2,5 do 3 razy).

Zrobiłem takie porównanie:
Lekaro Byś MZO

Piastów 6 626 388,24 zł = 1 13 288 212,00 zł = 1 6 660 511,20 zł = 1

Pruszków 25 139 945,38 zł = 3,79 31 566 348,00 zł = 2,38 14 614 050,00 zł = 2,19

Żeby utrzymać podobne warunki jak w Piastowie, Lekaro powinno w Pruszkowie dać cenę (załóżmy stosunek 2,28) 15 139 945,38 zł. Skoro w Pruszkowie dało podobną do Bysia, czy to przypadkiem nie oznacza że się przeliczyli i będziemy tonąć w śmieciach? czy może w Pruszkowie dali cenę z sufitu? bo proporcje też nie były zachowane. Czy to nie oznacza, że firmy ugadały sobie wcześniej która bierze którą gminę. Coś mi tak śmierdzi, że oferta Lekaro w Pruszkowie była pod publiczkę, bo dogadali się wcześniej między sobą. Muszę w wolnej chwili poszperać po innych Zamówieniach Publicznych w naszym regionie.
Zakładając odwrotnie, czyli prawdziwa cena powinna być w Pruszkowie 25 139 945,38 zł i stosunek 2,28, daje cenę w Piastowie 11 026 291,83 zł.
Rozumiem, że DUŻY jakim jest MZO może więcej, może nawet do Izabelina brać konkurencję na podwykonawcę, nie bawi się w ustawki, ale wśród tych małych coś mi śmierdzi i nie są to śmieci. Bardziej mi to śmierdzi ustawieniem sobie kto którą gminę weźmie, lub też przeciekiem, jaką cenę wpisać by wygrać.

W Ożarowie MZO Pruszków dało 4 843 440, a Lekaro jakieś 5 400 000, Byś zaś dał około 7 620 264.
W Michałowicach te firmy nie startowały.
Raszyn jeszcze nie podał wyników.
Nadarzyn jeszcze ma status wszczęty.
Brwinów nie znalazłem.
Milanówek jeszcze trwa przetarg.

A w Warszawie awantura, ale też muszą zmienić stawki. Na razie zmienili...wiceprezydenta. Tzn. zwolniła go p.Prezydent, niejako w przededniu spodziewanego swojego zwolnienia ...w referendum przez mieszkańców.

Ja myśle ze mieszkańcy wcale jej nie zwolnią bo pomimo problemów jakie napotkala jest dobrym prezydentem. A na pewno lepszym niż poprzednicy.
Zreszta my rownież możemy niejako zostać z ręką w nocniku. Pan burmistrz dopiero teraz ogłosił nabór na pracownika który bedzie sie śmieciami zajmował. Z terminem składania ofert do 21.06. Zobaczymy czy zdąży kogoś znaleźć i zatrudnić z dniem 1 lipca.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

http://www.tvn24.pl/albo-pustostany-alb ... 847,s.html

Ciekawe ile u nas mieszka osób wg deklaracji

A ja jestem strasznie ciekaw jaka będzie jakość usług świadczonych przez "Lekaro", skoro w przetargu w Piastowie zmienili swoją politykę cenową (tak jakby poszli po kosztach lub poniżej), ile będzie sprawozdań dostarczonych na czas, ile z tych śmieci uzyska właściwe certyfikaty zagospodarowania, a nawet jaka będzie jakość worków na odpady segregowane (czy nie będą się rozpadać w oczach).
Bezrobotnego pracownika od śmieci, to już pewnie mają w swoich partyjnych strukturach PO-PiS-PdP. Pytanie czy równie kompetentnego jak poprzedni na wielu nowych stołkach.
Do 15 lipca mamy zapłacić za pierwsze śmieci, a jak na razie jeszcze nie ma podanego numeru konta bankowego, nie mówiąc już o tym, że opłaty powinny zostać mocno skorygowane, a jakoś im nie pilno do tego.

Na razie MZO pozbierało pojemniki. Mieli dać woreczki odpowiadające pojemnością dotychczasowym pojemnikom. Cóż, mi się dostał woreczek 120 litrów w miejsce kosza 240 litrów. Problemu na razie nie ma, bo wezmę i dołożę ze swoich zasobów drugi woreczek, pytanie czy nie będzie zgrzytu przy odbiorze za 2 tygodnie. Mam nadzieję, że woreczek wytrzyma ciężar 120 litrów śmieci gospodarczych po odjęciu tego co można posegregować, bo woreczki które jeszcze są w handlu na papier, szkło, plastik są marne, szczególnie te na papier nie spełniają żadnych wymagań. Jak się załaduje 1/3 to jest już szansa na to, że się porwie. Jak będą wyglądać worki w nowym systemie? Równie kiepskie?

Odnośnie zabierania pojemników.. czytał ktoś?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-w ... nId,980606

szkoda, że jak zawsze u nas nie widzą problemu..

A ja zadam tylko długie pytanko które może przeczyta jakiś mądrala w Urzędzie (jest to oficjalne forum miasta i powinno być czytane przez urzędników), a Wy Forumowicze może pociągniecie temat dalej.
Czy władze miasta Piastowa wiedzą że właśnie doprowadzają do stanu zagrożenia epidemiologicznego?
Na podstawie właśnie kończących się umów na wywóz nieczystości stałych, firmy pozbierały pojemniki na śmieci pozostawiając jedynie worki, teraz zabrały worki nie zostawiając nic, bo to już nie ich sprawa. Ja dam sobie radę, ale wiele śmieci zostanie rozwłóczonych przez zwierzęta po mieście, bo dziadkowie będą w miejscu śmietników układać reklamóweczki ze śmieciami. Śmieci te będą napewno NIESEGREGOWANE, zanieczyszczone, będą źródłem zagrożenia epidemiologicznego, co zwłaszcza przy obecnych wysokich temperaturach jest niebezpieczne (MZO w takich sytuacjach robiło dodatkowe odbiory w ramach tej samej opłaty).
Pytam. Gdzie są pojemniki i worki od firmy LEKARO które powinny być już na posesjach tam, gdzie nastąpił ostatni odbiór wg umów indywidualnych. Kto w urzędzie jest odpowiedzialny za sprowadzenie zagrożenia sanitarno-epidemiologicznego do miasta. Jeśli nie zostanie wskazany i wszczęte względem niego postępowanie wyjaśniające, oznaczać to będzie, że jest to nasz Burmistrz, bo to ON zatwierdzał SIWZ, podpisał się pod rozstrzygniętym przetargiem
Czy ktokolwiek ma złudzenia że pierwsza partia śmieci odbieranych z posesji indywidualnych będzie mieć szansę by była segregowana? Kiedy nastąpi pierwszy odbiór? Ile robactwa będzie w śmieciach (tych i tych) po takich upałach.
Gratulacje dla władz miasta. Brak zdecydowanych działań z Waszej strony do końca tygodnia i pierwsze napotkane rozwłóczone po mieście śmieci, zmuszą mnie, a może i innych mieszkańców do zgłoszenia tego do sanepidu, bo 1 lipca jest datą określaną jako krytyczna, gdy system ma już działać, a nie dopiero będzie się rodzić. Może to oznaczać również wniosek do Prokuratury o ściganie z urzędu ze względu na sprowadzenie zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców miasta Piastowa poprzez zaniedbanie obowiązków, bądź brak kompetencji. W przypadku braku reakcji, będzie to celowe sprowadzenie zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców.

To ja zadam jeszcze jedno pytanie. Obecnie MPO w Pruszkowie, kiedy zabrało pojemnik, zostawiło worek na śmieci niesegregowane (nie wiem czy wszystkim, ale się z tym spotkałem). Kto ten worek zabierze? Czy MPO będzie je zbierać ostatniego dnia czerwca (bo po 1 lipca na terenie Piastowa będzie działać LEKARO), czy może LEKARO na początku lipca (no ale dlaczego mieliby zbierać oni, skoro śmieci są "czerwcowe" i do tego w workach oznaczonym MPO Pruszków). A te porozrzucanie i rozwłóczone przez zwierzęta śmieci to jest naprawdę bardzo duże zagrożenie epidemiologiczne dla mieszkańców, nie mówiąc już o wspomnianych wcześniej robakach czy szczurach, których pozbyć się później będzie naprawdę trudno. Ustawa jest kompletnym bublem jeśli chodzi o założenia wykonawcze, ale w UM są ludzie myślący i posiadający wyobraźnię, którzy na pewno podejmą środki zaradcze. Ale z drugiej strony, przecież 1 lipca już za 11 dni...