przez azazel » Śr, 24 lis 2010, 21:56
Gienek - "Gdyby w Piastowie istniała inna silna grupa samorządowa to były by "bat" na NP, bo nie ma to jak silna i dobra opozycja.
A ponieważ nie ma, to muszą nam wystarczyć partie. Zresztą na poziomie samorządów partie są w większości przypadków początkiem
kariery politycznej i jak tu się nie sprawdzi to polegnie w strukturach, więc jest motywacja.
Ludzie głosują bo " sklepowa mawia, że jest źle ale może być gorzej" więc głosują z "przyzwyczajenia", bo boją się zmian, boją się nowego, bo to nieznane.
Może są przypadki , że ktoś głosuje na konkretna osobę ale w takim mieście jak Piastów to już nie jest reguła, a nawet powiem że jest rzadkość(tak jest na wsi, gdzie wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą)"
ręce opadają, ale masz szczęście wypadła reszka i zostaniesz delikatnie wypunktowany:
- ile przeczytałeś protokołów z posiedzenia RM lub ile raz byłeś że twierdzisz że istnieje tylko NP i nie ma bata, pokazujesz tylko jak mało wiesz o PIASTOWIE,
- dobra opozycja - hmm tzn. to co robi PIS do PO a wcześniej PO do PiS? dobre naprawdę dobre, dobra, konstruktwna opozycja potrafi wskazać podczas prac w komisji inne może lepsze rozwiązanie problemu, czynnie współtworzyć uchwalane prawo, (tylko jak się nie ma pojęcia o tworzeniu aktów prawnych to czego się spodziewać) a władza współpracująca potrafi tak zmodyfikować stanowisko by doprowadzić do kompromisu, jeżeli uważasz że kompromis jest gorszy od ciągłej nic nie dającej kłótni, no cóż....
- tak wszyscy ludzie boją się zmian TY również, ja twierdzę że zmarnowanie kadencji na poznawanie gminy byle była zmiana jest gorszym rozwiązaniem niż cztery lata spokojnego rozwoju realizacji wyznaczonych celów, a za cztery lata może p. Kubicki stwierdzi że polityka to jednak nie to a może stworzy tak wyrazistą postać że następne wybory wygra w cuglach...w samorządzie przynajmniej ja "kupuję" człowieka nie partię jaką reprezentuje
Nie karmić trolla.