o zmianach kadrowych zdaje się, że był odrębny artykuł. Ale faktycznie NP robił czasem dziwne ruchy kadrowe (łączenie komisji by nie oddać przewodnictwa komuś spoza klubu), ale tym razem chamstwo "koalicji" wobec największego klubu przekracza wszystkie granice - manipulowanie regulaminem by usunąć kogoś ze stanowiska i by koniecznie wszędzie byli "nasi" jest nie tylko wbrew kulturze politycznej ale i wbrew dobremu smakowi. Cóż - ludzie wystawią władzy rachunek

Właśnie przez takie artykuły jak ten ludzie niekoniecznie władzy wystawią rachunek. Jak myślisz ile osób interesuje się tym co się dzieje na sesjach? Niewiele. A ile osób czyta WPR? Pewnie całkiem sporo. Skoro w WPR pan burmistrz przedstawia siebie jako doskonałego gospodarza, który w ciężkich czasach kryzysu spłaca zadłużenie poprzedników a ponadto realizuje nawet więcej niż zaplanował to część ludzi może w to uwierzyć.

Marcin napisał:
Przy takiej inflacji wytykanie władzy, że zwiększa wydatki na utrzymanie urzędu, jest niesprawiedliwe.

Otóż Marcinie- zwiększenie wydatków na administrację nie jest spowodowane podwyżkami. Burmistrz zatrudnił w urzędzie około 10 nowych osób, najczęściej swoich partyjnych kolegów, a teraz tłumaczy się, że nie ma pieniędzy na inwestycje. To obłuda.

Należy dodać że poprzez zmiany organizacyjne stworzył cztery nowe stanowiska kierownicze (Ref. Ogólno-Organizacyjny, Ref. Zamówień Publicznych, Ref. Inwestycji, Ref. Architektury). Tacy ludzie nie zarabiają mało. Należy sobie zadać pytanie czy faktycznie oni coś swoją osobą wnoszą do pracy tych komórek. Bo z zewnątrz nie widać żadnej różnicy.

Najważniejszy news na stronie urzędu - na tydzień przed końcem listopada - to informacja o tym, ze UM nie pracuje w Wigilię. Tak zdecydował w swojej łaskawości p.Burmistrz, a skwapliwie komunikuje p.Sekretarz. Brawo. A do Wigilii może też już niech odpoczywają? Skoro nie ma nic ważniejszego niż zastanawianie się nad Wigilią w listopadzie...

Wbrew pozorom to wcale nie jest taki głupi pomysł. Większość ludzi pracuje mniej więcej w tych samych godzinach co UM i żeby coś załatwić to muszą kombinować. A tak, w sobotę można na spokojnie.
A że w wigilię odpoczywają? I tak pewnie petentów byłoby niewielu, bo to taki dzień, gdy ludzie maja w głowie inne sprawy niż urzędowe.
Moim zdaniem dobra decyzja, z której powinni być zadowoleni i mieszkańcy i urzędnicy.

A niech im będzie wolne, każdy chce tego dnia albo wolne, albo wyjść jak najwcześniej.
Obietnice i realia - projektor cyfrowy do MOKu. To dowcip, tak ? Może najpierw zadbać o wnętrze sali ? I za co ten projektor ?
Wg WPR, projektor w kinie grodziskim kosztował ponad 300 tys zł. Więc z czego pan Kubicki chce to zakupić, z własnych zaskórniaków, czy na kredyt ? A może na dotację ?

Jeśli chodzi o przywoływany wcześniej artykuł w WPR, to podoba mi się zdanie "– Gdy dwa lata temu zostałem burmistrzem, to nawierzchnie ulic miasta wyglądały jak dziurawy ser" A teraz są gładkie niczym pupa niemowlaka i równe niczym prosto spod walca ? Komu pan Kubicki taki kit wciska ?

"Problem jednak polega na tym, że na ten cel potrzebujemy ok. 35 mln zł. To ogromna kwota, miasto nie ma w tej chwili takich pieniędzy" A kiedy będzie "ta chwila" skoro na pól miliona trzeba wziąc kredyt ? Za 5 lat, 10 czy w przyszłym stuleciu ?
Czy miasto wcześniej miało takie pieniądze i z nich nie skorzystało, czy problem jest niejako "ciągły" ?

"Do tego dochodzą zaległości w opłatach za nieruchomości, zarówno od firm, jak i osób prywatnych, kolosalne dopłaty do transportu publicznego narzucane nam przez Zarząd Transportu Miejskiego, kumulacja podwyżek dla nauczycieli, a także przyjezdni mieszkańcy, którzy w Piastowie się osiedlają, korzystają z naszej infrastruktury, ale podatki płacą w miejscowościach, z których pochodzą"
A kto w mieście robi, i co, żeby koszty dla ZTM miały odzwierciedlenie w rzeczywistości i jakości usług ? Jak miasto zachęca "śpiochów" do płacenia podatku właśnie w Piastowie ?

"Chciałbym w tym mieście coś po sobie zostawić, co będzie zmieniało jego oblicze." To się panu już udało. Grymas na obliczach mieszkańców już jest.

ja chciałam zostawić swój komentarza do artykułu na wpr ale administrator uznał ze jego treść godzi w dobre imię pani redaktorki (poprosiłam grzecznie żeby Pani zamiast wypisywać głupoty z sufitu tzn. uzyskaną wiedzę w wywiadzie skonfrontowała z rzeczywistością) widać zarzut braku pewnej rzetelności dziennikarskiej bardzo zabolał administratora i cała redakcję wpr.
i tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu że wpr nie jest niezależną gazeta naszego powiatu i dlatego powstają takie cukierkowe laurki dla obu włodarzy. (bo artykułu o prezydencie Pruszkowa też nie mogłam zdzierżyć)
może boją się że jeżeli pójdą na udry z władzami (burmistrz Piastowa i prezydent Pruszkowa) to skończą jak tvn warszawa która za wtykanie nosa w nie swoje sprawy i wytykanie władzy niekompetencji zniknęła z naszych ekranów pod płaszczykiem nierentowności. większych głupot nie słyszałam.
ja osobiście czuję się oszukana przez burmistrza bo miało być lepiej a jest gorzej a pan burmistrz śmieje się z nas wyborców którzy w pewnym sensie uwierzyli w to że coś się jednak u nas zmieni i przestaniemy być tylko i wyłącznie sypialnią Warszawy.
zmieniło się na gorsze bo nawet taka grupa zawodowa jak nauczyciele nie zasługuje na to by dostać pieniądze na czas. żenada
a tu niestety psikus.
czuję się oszukana i niech ten Pan nie liczy na mój głos w następnych wyborach.
a tą laurką po prostu brak słów....................

To może pobawmy sie w szukanie odpowiedniego kandydata/kandydatki na to stanowisko... Kto ma jakąś propozycję?

PMK wybaczam
akurat może ja nie patrzyłam na kandydature przez pryzmat środków UE ale jako na możliwość wniesienia pewnej dozy swieżości i załatwienia najprostszych i najważnijeszych potrzeb mieszkańców.
a robi się zupełnie odwrotnie.
pieniędzy może i jest tyle samo ale od gospodarza zależy jak się zaplanuje budżet.
jedni za 1000 złoty potrafią utrzymać 4 os rodzinę i zostanie im parę groszy do skarbonki a inni mają taką sumę potrafią na koniec miesiąca mieć potężny debet na koncie.
nasz burmistrz dorwał się do żłoba i mamy co mamy.
rozbudowa administracji po co??
podwyżki pensji po co??
zamiast remontować jakiś tam pomnik wziął by wyremontował ul. Sowińskiego bo zaraz do astronomicznie wysokich kwot dopłat do przewozu ZTM będziemy płacić równie wielkie odszkodowania za zniczone zawieszenia autobusów.
a co z ekipą sprzątającą miasto??? fontanna przy deptaku Lwowskim zrobiła się swego rodzaju śmietnikiem.
ost mi się jakoś tak dużo nazbierało. bo patrzę i widzę że zamiast być lepiej jest gorzej a ten pan wśmie wmawiać nam że zyjemy w raju. on może i tak a miasto robi się coraz bardziej smutne i zaniedbane.

PMK:
jeżeli podwyżki są uzasadnione to oczywiście. u mnie w robocie też co roku jest podwyżka inflacyjna ale nie wiem czy ta kwota pokrywa choć w setnych częściach wzrost rzeczywistych cen.
ale z tego co wyczytałam to u nas w administracji każdy jest kierownikiem samego siebie a przynajmniej tak zaczyna być i od razu żądania.
ja bym powiedziała że najpierw pokażcie ile jesteście warci a dopiero potem krzyczcie i większą pensję. a z tego co się domyślam urzędnicy wcale tak mało nie zarabiają.
to że jesteśmy gminą miejską nie znaczy że od razu mamy być slumsem.
niestety u nas nie ma zachęty do tego by młodzi ludzie którzy zaczynają tu mieszkać chcieli się tu zameldować. bo ani żłobków ani przedszkoli ani żadnych udogodnień dla młodych rodziców. kompletnie nic. a bez młodych ludzi nie będzie podatków nie będzie kasy i koło się zamyka.
może faktycznie jest tak że jako gmina miejska (????) nie mamy szans na UE ale chyba na aktywizację bezrobotnych coś by się dało uzbierać. cokolwiek żeby ludzie nie czuli się porzuceni.
trochę pomysłów by się znalazło tylko kurde trzeb chcieć a nie marnotrawić czas na łaszenie się o cukierkowe mdłe fałszywe i do bólu nieszczere laurki