Jedno jest pewne, jeżeli "rynek" sportowy w mieście zamiast się otworzyć, ulegnie załamaniu i jak nie wzrośnie liczba imprez i zajęć sportowych organizowanych w mieście to wtedy MOSIR należny potraktować tylko jako przechowalnię dla pana Derlatki i niepotrzebny koszt dla budżetu miasta.
I z cała pewności będzie to "rozliczone" przed następnymi wyborami, o czy NP i burmistrz powinni wiedzieć. Nie przejdzie ta sprawa po cichu i w zapomnieniu. Dlatego pan Derlatka jako wybitny "fachowiec" powinien wziąć się ostro do pracy, bo teraz pracuje na opinie swojego kolegi burmistrza, który dał mu tą fuchę po koleżeńsku bez konkursu.

Problem z Piastovią raczej był taki że chciała grać i trenować całkowicie za darmo. Nie partycypując w kosztach(woda, światło), o naprawach boiska nie wspominając, przed meczem ktoś musi wyrysować linie, skosić trawę, po meczu posprzątać szatnie, no niestety ale w takiej sytuacji Piast byłby tylko parobkiem. Wszystko miał to kryć Piast ze swojej dotacji. Stawki jakie chciał Piast za mecze, i tak były konkurencyjne bo z tego co wiem mniejsze niż na Przyszłości Włochy, Pruszkowie czy Ursusie.
Jeżeli MOSIR ma zajmować się tylko zarządzaniem obiektami to wydaje się być to korzystne dla obu klubów, wiadomym jest że np Piast nie mógłby sobie pozwolić na takie prace na boisku jakie były wykonane w tym roku. W poprzednich latach raczej były to akcje społeczne ludzi związanych z klubem (remonty boiska), bez specjalistycznego sprzętu.

Sprawą pozostaje system dotowania obu klubów bo nie bardzo potrafię zrozumieć jakie zasady nim kierują, jeden klub dostaje x na zawodnika drugi 10 razy x na zawodnika, z czego to wynika? Może PMK potrafisz to jasno wytłumaczyć żebyśmy wszyscy zrozumieli. Bo mamy taką sytuację, że jak mam syna który gra w Piaście miasto dokłada do niego 100PLN na rok, natomiast na córkę grającą w Piastovii 1000PLN. Może ty wiesz czym to jest powodowane.

No i jeszcze kwestia spojrzenia od strony miasta. Dziś jest to na pewno organizacja dużo droższa dla miasta niż poprzednia. Dwa etaty nawet przy najniższej krajowej to ponad 50000PLN, do tego dolicz wodę, światło, gaz, remonty boiska, paliwo do kosiarki, wapno, siatki.
Dokładnych kwot nie znamy ale myślę że spokojnie można przyjąć że utrzymanie MOSIR będzie kształtowało się na poziomie 250 000- 300 000 rocznie. Ktoś tu pisał że dotacja dla Piast i Piastovii w poprzednim roku była 70 000 i 30 000. Różnicę widać.
Teraz wyobrażam sobie jeszcze taką sytuację że skoro oba kluby korzystają za darmo z boiska, to także inne inicjatywy będą mogły się domagać takiego samego traktowania, a więc jak pisałeś np jakieś szkółki piłkarskie, może rugby czy tam sobie ktoś wymyśli, i weź teraz zapewnij teraz wszystkim taki równy dostęp do boiska?

Piastów był jedynym miastem i gminą w okolicy w której MOSiR (GOSiR) nie funkcjonował - ale oczywiście nie jest to argument za tym aby taka struktura powstawała. Kwestia odpłatności Piastovii za korzystanie z obiektów Piasta - jak dla mnie to trochę dziwna sytuacja... obie struktury dostają miejskie pieniądze i maja je miedzy sobą przekazywać (oddając VAT do budżetu Państwa). Trzeba pomietać że oba kluby sa stricte amatorskie i ich utrzymanie to w olbrzymiej większości środki uzyskane w ramach dotacji miejskiej. Raczej nie widze mozliwosci aby któryś z tych klubów miał szansę przejść na własne rozliczenie i utrzymanie bo do tego potrzebny jest poteżny sponsor a każda wyższa klasa rozgrywkowa generuje odpowiedni wyższe koszty i z tego wynika że najlepszy ukąłd w przypadku Piasta to taki jak funkcjonuje teraz - gramy w A klasie i graja u nas tylko wychowankowie w 100% amatorzy a jeśli bedą moce to staramy sie zagrać w okregówce a drugi zespół - oparty na juniorach - gra w B klasie (lub wyżej jeśli będzie siłą); do tego roczniki dziecięco-mlodzieżowe w ilości zgodnej z zapotrzebowaniem środowiska. Dzieciaki - te najzdolniejsze - pewnie będą uciekać do Znicza, Legii i Polonii ale taka kolej rzeczy... budowa - nawet w wersji mini - akademii nie wchodzi w grę bo po pierwsze brak pieniędzy a po drugie zupełny brak zaplecza. Piastovia - obecnie górka II ligi i .... jeśli uda się awansować to fajnie a jeśli nie to myślę że przy takich nakładach jak są to i tak dobry poziom... pewnie gra w ekstraklasie lub I lidze to co najmniej 2-3 razy większe nakłady związane z przejazdami, noclegami, opłatami sędziowskimi... Fajnym pomysłem jest Akademia Piłkarska ale ... chyba jest zdecydowanie za słabo nagłośniona a w okolicy Piastowa nie ma w tym temacie większej konkurencji... Pruszków, Ożarów, Ursus, Michałowice nie mają takich pomysłów więc moze iść w tym kierunku... tym bardziej że w kobiecej piłce (tak jak koszykówce czy siatkówce) łatwiej osiągnąć wysoki poziom rozgrywkowy i mniejsza jest konkurencja na piłkarskim rynku... a że da radę to iwdać na przykładach najlepszych Polek grających w topowych klubach Europy (Francja, Niemcy)...
Wracając do MOSiRu - przyejęcie zarządzania przez Miasto pozwoli pewnie zgodna współprace między oboma piłkarskimi podmiotami a z Piasta zdejmie obowiązek martwienia się o kasę na zarządzanie budynkiem, boiskiem itd co przy społecznym zarządzaniu klubem nie jest wcale takie oczywiste. Zarząd będzie miał więcej czasu na sprawy sportowe a że jest między Mistem a klubem umowa na nieodpłatne korzystanie z obiektów to zagrożenia likwidacji sekcji nie ma...
Jak dla mnie podstawowym problemem z którym nie chciał się zmierzyć Piast (czemu sie nawet nie dziwię bo byli tam sami fascynaci piłki) a będzie musiał sie zmierzyć MOSiR to rozbudowa różnorodności zajęć sportowych. Mnóstwo ludzi w Piastowie biega, jeździ na rowerach, rolkach, gra w kosza i siatkówkę, sa pasjonaci tenisa stołowego i badmintona albo nordic walkingu i to dla nich powinno byc skierowane dużo nowych propozycji... Jeśli uda się pobudzić sportowe życie Miasta to myślę że pomysł powstania MOSiRu się obroni nawet pomimo zwiększonych wydatków na sport i kulturę fizyczną.
Tak czy siak po 20 dniach nie ma mozliwości oceny pracy wiec chyba warto poczekać do końca roku a może nawet do rocznicy powstania MOSiRu.
A odnosząc się do darmowego korzystania z boiska... czemu nie?? Może powstanie w Piastowie konkurencja dla Piasta (tak jak w Pruszkowie Legion czy w Brwinowie Czerwone Smoki) i powinna miec ona mozliwośc korzystania z miejskich obiektów podobnie jak korzysta Piast i Piastovia... W końcu m.in. na takie rzeczy ida nasze podatki

Sensowniejsze porównanie kwot byłoby gdyby uwzględnić 2014 i 2015 bo jeszcze w 2010 lub 2011 Piast miał OK 200000 a potem ostro pikowal w dół (tak jak inne organizacje sportowe).
Trzeba mieć tylko nadzieję że te 70000 wystarczy do tego aby sprawnie funkcjonowały grupy dziecieco-mlodziezowe bo na funkcjonowanie tzw. sportu kwalifikowanego Piastowa raczej jeszcze długo nie będzie stać (tu jedyna droga to sponsorzy)

PMK przywołujesz dane z 2012 roku, tylko że a Piastovii dopiero w tym roku zaczęła funkcjonować grupa młodzieżowa, która póki co nie gra w żadnych rozgrywkach. Ciekawe na co szły publiczne pieniądze w 2012, 2013, 2014 roku, przecież Piastovia gra na poziomie centralnym piłki nożnej, z więc czy miasto ma cel utrzymywanie klubu który powinien być profesjonalny?

Piszesz o 1tys za miesiąc, ok. Być może ta kwota wydaję się zawrotna, ale spróbuj wynająć boisko, połówka boiska na trening to jakieś 120-150 PLN za godzinę. Policz treningi, mecze, to się okaże że to wcale nie była wygórowana cena, jeżeli tak było.
Później piszesz że kluby nie powinny korzystać za darmo z boiska, bo są koszty jego utrzymania. A co Piast tych kosztów nie miał? Sam podczas takiej akcji woziłem trawę z rolki na stadiom metr kwadratowy trawy to 15PLN, do tego jakaś podsypka, praca ludzi aby to ułożyli, wszystko społecznie. Prześledź wpisy na stronie Piasta, to znajdziesz zapraszające ludzi do pomocy. W tych pracach jakoś działacze Piastovii nie chcieli uczestniczyć ale boisko im się należało.

Magic w twojej wypowiedzi są sprzeczności w przypadku Piasta, nie ma mowy o akademii nawet mini bo brak infrastruktury, natomiast w ramach Piastovii akademia może funkcjonować tylko jest słabo nagłośniona? Jeżeli dobrze Cię zrozumiałem. Piszesz a klubie na poziomie występującym na poziomie centralnym rozgrywek jako amatorski. Czy jesteś pewny że wszyscy tam działający robią to społecznie?
Co do wspierania innych sportów, to chyba infrastruktura którą zarządza MOSIR średnio się nadaje. No może siatkówka i koszykówka koło pętli ale to tylko latem. Ja sam bym pograł w tenisa stołowego, spokojnie mógłbym grać, po kilku tygodniach stałego trenowania, na poziomie 4-5 ligi. Tylko gdzie na korytarzu budynku stadionowego? Jak chcesz pograć na w dobrych warunkach musisz wybrać się do Warszawy (polecam OSIR SOLEC, dla zainteresowanych)bo nawet w Pruszkowie nic nie ma.

Wicherek
Akademia dla chłopców jest tuż obok w Pruszkowie i tam są włożone w jej organizacje od kilku lat olbrzymie pieniądze dzięki czemu jest uznawana za jedną z lepszych na Mazowszu a może i w Polsce.
Idzie za tym infrastruktura czyli boiska treningowe na Zniczu, jednolity system szkolenia grup wiekowych itp. Nie sądzę czy w związku z tym jest sens tworzenia konkurencji dla Pruszkowa, raczej Piast powinien iść w kierunku działania jako filia tym bardziej że i tak co zdolniejsi jeżdżą do Pruszkowa. W naszych szkołach roi się od chłopaków w dresach Znicza.
W przypadku dziewczyn sytuacja jest inna. Tu nie ma konkurencji (najblizsza szkółka to chyba Praga a w naszym Powiecie nic nie ma mimo że Raszyn awansował do I ligi) a PAP działa jako grupa w której grają dziewczyny i sporej rozpiętości wieku. Mimo że jest u nas modą na piłkę to w wersji dziewczęcej granie w piłkę cały czas jestt trochę marginalizowane.
A na pytanie czy w Piastovii ktoś bierze pieniądze za prowadzenie klubu... trener pewnie tak a reszta nie sądzę czyli sytuacja jak w Piaście.

Poszperałem w archiwach i dofinansowanie historycznie rzecz biorą wyglądał następująco:
2008
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży w piłce nożnej.
- MKS "Piast" - 127 000zł.
Zadanie 3. Całoroczne prowadzenie zajęć w piłce nożnej, której celem jest przygotowanie zawodników piastowskich klubów sportowych, posiadających licencję zawodnika, do udziału w rozgrywkach ligowych w kategorii seniorów.
- MKS "Piast" 55 000zł.

2009
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży w piłce nożnej.
- MKS "Piast" - 130 000zł.
Zadanie 3. Całoroczne prowadzenie zajęć w piłce nożnej, której celem jest przygotowanie zawodników piastowskich klubów sportowych, posiadających licencję zawodnika, do udziału w rozgrywkach ligowych w kategorii seniorów.
- MKS "Piast" - 90 000zł.

2010
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży w piłce nożnej.
- MKS "Piast" - 130 000zł.
Zadanie 3. Całoroczne prowadzenie zajęć w piłce nożnej, której celem jest przygotowanie zawodników piastowskich klubów sportowych, posiadających licencję zawodnika, do udziału w rozgrywkach ligowych w kategorii seniorów..
- MKS "Piast" - 90 000zł.

2011
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci , młodzieży, seniorów i seniorek - w piłce nożnej.
- Stowarzyszenie „Możesz” z Piastowa – 5 000 zł
- Miejski Klub Sportowy „Piast” – 145 000 zł.

2012
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci , młodzieży, seniorów i seniorek - w piłce nożnej.
- Stowarzyszenie „Możesz” – 10 000 zł
- Miejski Klub Sportowy „Piast” – 128 600 zł
- PKS „Piastovia” – 15 000zł.

2013
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży – w różnych dyscyplinach sportu.
- MKS „Piast” – 90 000,00 zł
- MUKS „Pivot” – 27 000,00 zł
- KS „Piastovia” – 11 000,00 zł
- Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce – 10 000,00 zł
- Pruszkowski Klub Karate – 9 000,00 zł
- UKS „Hyosai” – 7 000,00 zł
- „Możesz” – 5 000,00 zł

2014
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży – w różnych dyscyplinach sportu.
- Stowarzyszenie „Możesz” – 4. 000 zł
- Miejski Klub Sportowy „Piast” – 85. 000 zł
- PKS „Piastovia” – 9. 000zł.
- MUKS „PIVOT”- 30 .000zł
- Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce – 9. 000 zł
- Klub Karate - 6. 000 zł
- UKS „HYOSAI” - 7 .000 zł

2015
Zadanie 2. Całoroczna organizacja szkolenia i udział we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży – w różnych dyscyplinach sportu.
- Stowarzyszenie „Możesz” – 7. 000 zł
- Miejski Klub Sportowy „Piast” – 70. 000 zł
- PKS „Piastovia” – 30. 000 zł.
- MUKS „PIVOT”- 37.000 zł
- Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce – tenis ziemny 10. 500 zł
- Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce – bocce 3. 500 zł
- Klub Karate Pruszków - 9. 000 zł
- UKS „HYOSAI” - 13 .000 zł

Widać w między czasie zaszła zmiana w sposobie rozdzielania środków, natomiast najbardziej "prężna" organizacja w zdobywaniu miejskich środków w ramach OP stało się stowarzyszenie "Możesz". W różnych zadaniach rok rocznie potrafiło wyciągnąć z budżetu miasta spore dofinansowania.

Magic z tego co się orientuję to w Piaście jest grupa młodzieżowa co 2 lata 99, 01, 03, 05, 07. W niektórych rocznikach są po dwie grupy. Oczywiście nie ma co konkurować ze Zniczem, wiadomym jest że najzdolniejsi uciekną do Pruszkowa i Warszawy, zresztą chyba sami trenerzy Piasta sugerują to rodzicom chłopców którzy mocno przewyższają poziomem swoją grupę, aby przenieśli ich do silniejszej drużyny celem rozwoju. Tylko co to ma wszystko do rzeczy celem publicznych pieniędzy chyba jest krzewienie szeroko pojętej kultury fizycznej, a nie praca tylko z uzdolnionymi. Już wcześniej podawałem przykłady że i z tych mniej zdolnych można coś wykrzesać i wychowankowie Piasta też potrafią zaistnieć na wyższym poziomie.

Co pracy w klubach to jasne że trenerzy nie będą pracować za darmo, ale czy w 100% jesteś pewien że reszta działaczy pracuje społecznie?

Denis pokazał fajne zestawienie, żeby już dać spokój na linii Piast Piastovia, to porównajmy Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce i Piasta.
Ile dzieci szkoli się w Piaście a ile uczęszcza na zajęcia tenisa. W Piaście składka miesięczna to chyba coś około 40-50PLN, towarzystwo tenisa daje numer do trenera, i na tym kończy się jego rola, tu opłata za zajęcia 2 razy w tygodniu w zeszłym roku wynosiła 280PLN. Jak rozumiem nie ma żadnej ligi, opłat sędziowskich, kosztów związanych z wyjazdami itd. Tenis nigdzie ale to nigdzie na świecie nie jest dotowany z publicznych pieniędzy. Jest to raczej sport "bogatych ludzi", więc trudno mi zrozumieć na co idą te pieniądze, opłata za kort w 2013 wahała się od 15 do 38PLN w zależności od pory dnia. Skoro korty nie są w stanie same się utrzymać to chyba zainteresowanie musi być naprawdę znikome.

Ciekawa jest też pozycja Bocca, przecież to jest rzucanie kulek. Z rozwojem kultury fizycznej ma to bardzo nie wiele wspólnego.

Ciekaw jestem czy klub Pivot nie jest prowadzony w formie pozalekcyjnych SKS, a więc czy to nie powinno być finansowane z budżetu oświatowego. I o ile nie mam wątpliwości co potrzeby finansowania tego klubu bo sam go pamiętam. To porównanie kwot łożonych na Piasta i Pivot, ze skalą działania, ilość grup i uczęszczających dzieciaków. To uważam to za nie poważne.

Trzeba też wziąć pod uwagę że Pivot, robi selekcję i trenować każdy nie może, i Ci co są odrzuceni uciekają do Piasta, wiem bo sam doświadczyłem tego 25lat temu. W Piaście po to są robione dwie grupy aby te mniej utalentowane dzieci też mogły trenować, i ich nie przekreślać. Z czasem dochodzi do tzw naturalnej selekcji, i część dzieciaków sama rezygnuje.

Nurtuje mnie ta Boca czy to nie jest tak że grupa dajmy na to 10 osób nie spotyka się u kogoś w ogródku i rzucają sobie kuleczki za nasze pieniądze. Czy w Piastowie jest dostępne dla wszystkich boisko do Boca? Pytam bo naprawdę nie wiem.

Piastowskie Towarzystwo Tenisa i Bocce było i chyba jeszcze jest powiązane z poprzednia ekipą. To przecież Kubicki forsował pomysł budowy boccedrom na terenie Piastowa. Pomysł upadł bo mieszkańcy nie lubią jak się z nimi leci w kulki.


Może warto sprawdzić jakimi kryteriami kieruje się komisja przy przyznawaniu dofinansowania na OP a w szczególności na organizację zajęć sportowych dzieci i młodzieży w Piastowie.

Ciekawe dla mnie jest porównanie 2014 i 2015, wszystkie organizacje zyskują kosztem Piasta. Czy w Piaście nagle ubyła trenujących dzieciaków i zaczęły uprawiać np Boccę. Piastovii potrojono dotację chyba na zachętę aby w końcu utworzyli grupę młodzieżową.

Klub karate Pruszków, tego też nie rozumiem, dlaczego biorą pieniądze z naszej kasy? Ciekaw jestem co by było gdyby Piast wystąpił do Pruszkowa o dotację , no chyba że zajęcia na terenie Piastowa w szkołach i przedszkolach prowadzi za darmo