Jak zobaczyłam artykuł o Piastowie na głównej stronie Gazety, myślałam że spadnę z krzesła. Czyż nasi radni nie mają większych problemów?

Moim zdaniem, jeżeli Rada Miasta zajmuje się tak ważnymi i istotnymi dla losów Piastowa rzeczami jak zawierzenie miasta Matce Boskiej (poniekąd może i słuszne, bo jeszcze trochę i tylko moce niebieskie będą w stanie pomóc Piastowowi, jednakże nie wszyscy mieszkańcy są katolikami i mogą nie życzyć sobie takich posunięć) lub też pomysł zakupu maszynki do liczenia głosów niezwykle licznej Rady Miasta, to nasuwają się takie spostrzeżenia:
1/ w Piastowie nie ma żadnych problemów i ważnych spraw do załatwienia - (nieprawdopodobne) w to nie wierzę, bo tu mieszkam i widzę co się dzieje
2/ w Piastowie są problemy i ważne sprawy do załatwienia, ale radni i włodarze miasta ich nie widzą (mało prawdopodobne) lub nie chcą widzieć (bardzo prawdopodobne)
3/ obecne tematy sesji Rady Miasta są "tematami zastępczymi" dla naprawdę poważnych spraw (bardzo prawdopodobne).
Podam kilka wydaje mi się ważniejszych tematów pod rozważania Rady:
1/ czy firma odśnieżająca poniesie jakieś konsekwencje za "wywiązywanie się" z warunków umowy
2/ "sukcesy" w staraniu się o dotacje unijne - pytanie czy gdyby się udało pozyskać jakieś poważniejsze dofinansowanie, czy miasto byłoby stać na wkład własny
3/ budowa Przedszkola nr 3 - czy uda się tą inwestycję zrealizować w terminie i zmieścić w założonych kosztach (boję się, że może być problem)
4/ dziurawe ulice - kiedy będzie można spokojnie bez obaw o samochód się nimi poruszać.
To na razie tyle, ale zachęcam do podawania innych tematów dla Rady. Może w końcu zajmą się czymś ważnym.

Wstyd się wstydzić.

Ciekawe, iluż to mieszkańców poparło ten projekt u księży proboszczów. Niezwykle interesujące.
Może faktycznie warto interweniować w naprawdę ważnych sprawach tą samą drogą - jak widać, ich moc sprawcza jest ogromna. Nie zawracajmy głowy radnym, biedni tacy zapracowani liczeniem do 21. Lepiej prośmy księży.

Dziękujemy wam, na pewno nie zapomnimy tych jakże epokowych, ważnych dla miasta i mieszkańców, decyzji. Bo dzięki nim wszystkim będzie żyło się lepiej, dostatniej, spokojniej. Lepsze jutro nadeszło już dziś.

A może Ziółek pomyliły się posiedzenia rady parafialnej i rady miasta?
I zastanawiam się dlaczego przez aklamacje?
Czy wszyscy nasi radni są aż tak porąbani i nie ma ani jednego normalnego i rozsądnego człowieka w RM Piastowa, który by zgłosił wotum separatum?
Chyba jednak za dużo "ziółek" wszyscy łyknęli tym razem i ulegli grupie proboszczów, którzy jak się okazuje, trzymają w Piastowie władzę.
Tak się kończy, jak pozwala się, aby kościół mieszał się w nie swoje sprawy.

TwoTeasToRoomTwo - brawa za pomysł - rozmawiajmy z proboszczami o dziurawych drogach i inwestycjach, a może dokona się cud i radni w mig wszystko wykonają! Krew mnie zalewa gdy widzę co się wyprawia w tej kadencji, nawet radny Sz. nigdy nie narobił nam takiej wiochy, mimo że zawsze uważałem go za świetny przykład butności i niekompetencji

W Kurierze Południowym można przeczytać, że podczas dyskusji nad zawierzeniem pan Brzeziński wystąpił z propozycją żeby za słowami poszły czyny. Zaproponował, żeby wszyscy radni swoje diety do końca kadencji przeznaczali w całości na cele charytatywne na rzecz ubogich w naszym mieście. Dodatkowo zauważył że pan burmistrz i zastępcy również są gorącymi zwolennikami tego pomysłu więc również powinni przekazywać część swojego wynagrodzenia w wysokości diety radnego na cele charytatywne. Stwierdził że na pewno Matka Boska ucieszyłaby się z takiego rozwiązania. Jak nietrudno się domyślić nic z tego nie wyszło.

a ja się zastanawiam którzy proboszczowie wpadli na tak genialny pomysł. były jakieś informacje w w kościołach bo na Ogińskiego na pewno nic nie było??
takich cudów to się nie spodziewałam w tej kadencji.

Podobno, dzisiaj o 20. 30 na Polsacie będzie program na żywo o tak "istotnym" temacie, który stanowi przykrywkę dla innych ważnych dla Piastowa spraw. Trzeba to sprawdzić...

A co dla inicjatywy proboszczów. Zostali zmanipulowani przez p. przewodniczącą, bo to jest jej pomysł, nikogo innego, a że są nowi w Piastowie, nie łatwo im było odmówić w takiej sprawie... To trudne. Bardzo delikatny temat. Z jednej strony wiara w Boga, a z drugiej - rozwaga i zachowanie zdrowego rozsądku.

Dziś o 20:35 na Polsat 2 - program "Interwencja" - będzie o Piastowie. Warto obejrzeć.

Warto sprawdzić, bo doszło do mnie, że jednak to będzie na Polsacie News w "To był dzień" o podanej wyżej porze.
Ciekawe skąd to zamieszanie o programie? Czyżby to był problem dla naszych włodarzy?

Wszyscy się już z Piastowa śmieją, a proboszczowie przecież jak każdy dorosły człowiek rozum ma, tylko jaki - to widać. Chyba idą nie w tym kierunku.

Ale numer! Większego obciachu Kubicki, PO i PiS nie mogli sobie narobić...

Wyglądali pod pomnikiem Sokorskich jak jaskiniowcy... delikatnie mówiąc; nie chcieli z faryzeuszami rozmawiać, myślałby kto?
To, że było ciemno, nie znaczyło, że telewidzowie z Piastowa ich nie rozpoznają: ten kursujący Kubicki... "żenadka jak u pradziadka"...

Słynne są juz słowa p. Ziółkowej o szatanie... brawo!

Powtórzenie programu, jeszcze dzisiaj, a może jutro g. 0.10 Polsat News "To był dzień" Warto to zobaczyć!!

Trzeba jednak przyznać ze pan Kubicki ze swoimi kolegami odniósł pewien sukces. Do tej pory nigdy to co sie działo w Piastowie nie interesowało szerszej opinii publicznej. A tymczasem proszę bardzo.... TVP INFO, Polsat... Czekamy aż trafimy do głównego wydania Faktów!

Szkoda tylko ze wszystko to co o nas mówią wystawia Piastów na pośmiewisko....

Tutaj się chyba ujawnia słabość ustroju od 2002 r. Rada Miasta powinna powoływać burmistrza, stawiać mu cele i żądać ich wykonania, ewentualnie szukać lepszego. Odkąd jednak burmistrz jest wybierany w wyborach i może radzie pokazać wała, ta stała się grupą, która szuka uzasadnienia dla tego, co ma robić. Dziś w radzie mogą siedzieć ludzie, którzy plotą trzy po trzy, ale i tak nikt nie zwraca na to uwagi, bo rola tej rady jest żadna. Mogliby co prawda namieszać w projekcie budżetu, ale do tego musieliby mieć jakieś kompetencje, wziąć na siebie odpowiedzialność, które brać nie muszą. Kiedyś to oni odpowiadali za prace burmistrza, obrywali za niego po głowie, dziś mogą umyć ręce i wskazać na burmistrza ("takiego sobie wybraliście, takiego macie"). Miasto przygotowuje projekty uchwał, oni je uchwalają i mogą zająć się ciekawszymi sprawami, np. tropieniem szatana . Propozycja opozycji, żeby przekazać diety na pomoc społeczną, nie jest więc bezzasadna.

Teraz wypadałoby zorganizować ogólnopolską modlitwę o nadejście wiosny.

W nieszczęśliwej sprawie zawierzenia jest naprawdę mnóstwo cudów.

"To stanowisko zrodziło się z potrzeby mieszkańców i wspólnot parafialnych – wyjaśniała przewodnicząca. - 13 marca wpłynęło do nas pismo od proboszczów parafii Matki Bożej Częstochowskiej, św. Michała Archanioła oraz Chrystusa Króla Wszechświata. Zwrócili się oni do nas z prośbą o podjęcie inicjatywy zawierzenia miasta Piastowa i jego mieszkańców Niepokalanemu Sercu Maryi, Królowej Polski, Matki Jasnogórskiej."

Pani Przewodniczącej szkoda czasu na polemikę. Niestety droga Pani, jest Pani w pracy. I jednym z Pani zasranych obowiązków jest wysłuchiwanie polemik. To nie jest pani dom, gdzie może sobie Pani robić co chce, z kim chce i kiedy chce, jak również sadzić fochy.

13 marca wpłynęło pismo, 26 marca jest sesja z glosowaniem sprawy. Szkoda, że w innych sprawach wykazujecie Państwo wyraźnie mniejsze zaangażowanie.

http://www.kurierpoludniowy.pl/wiadomosci.php?art=10936
Nadal mam wrażenie że lepiej zrezygnować z takiej Rady Miasta. Księża są bardziej obrotni niż to towarzystwo wzajemnej adoracji, pod wezwaniem Serca Maryi.

A zupełnie przy okazji - para wygrzebków internetowych:
http://bip.warszawa.rio.gov.pl/?p=docum ... ar_id=9683
http://bip.mazowieckie.pl/cmsws/page/Ge ... attid=5537

Tutaj jakoś nie wyszło i jakoś mnie to nie dziwi.