przez Gość » Śr, 29 sie 2012, 21:55
"Burmistrz Miasta M. Kubicki odpowiedział, że w zeszłym roku Urząd nie pozyskał żadnych środków z zewnątrz, ale również nic nie wydal na tworzenie wniosków o ich pozyskanie.
Na uwagę radnego, że w Urzędzie utworzono stanowisko konkretnie do tych celów powiedział, że wynagrodzenie osoby zajmującej to stanowisko jest znacznie niższe niż opłata za wykonanie stosownego wniosku."
OK, a czy p. Burmistrz może doprecyzować, kiedy koszt ten zostanie przekroczony i określić wielkość opłaty za wykonanie stosownego, przeciętnej wartości, wniosku ? Pensję, czy są wyniki czy ich nie ma, płacimy co miesiąc.
"Radna E. Urbanek zapytała dlaczego i na czyje polecenie usunięto wiszący w sali Rady krzyż? Wyraziła ubolewanie z tego powodu."
Poparł to jeszcze radny Szuplewski.
Faktycznie, jest to dramat. Zarówno publiczny, jak i osobisty. Jak żyć, Panie Burmistrzu, no jak ?
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem... Serio to takie ważne dla być albo nie być ?