Chciałbym zwrócić twoją uwagę @PMK na pewną kwestię której Ty (z całym szacunkiem do Ciebie) chyba nie rozumiesz, bądź nie chcesz zrozumieć, bo może masz ku temu powody. Ks. Jan otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Piastowa nie za to, że był proboszczem("jakiś lokalny proboszcz jednej z piastowskich parafii" - jak napisał to jakiś zasrany mieszkaniec jednych z mieszkań Piastowa) ale przede wszystkim za to, że jako Jan Lubszczyk sds kapłan, pełniący funkcję proboszcza, wybudował kościół leżący w granicach administracyjnych miasta Piastowa, będący jego częścią (nie zabrał go ze sobą), jako ksiądz-strażak wielokrotnie uczestniczył w ratowaniu życia i dobytku mieszkańców Piastowa i jako zwykły człowiek swoim ciepłym słowem i doświadczeniem życiowym potrafił pomóc rozwiązać niejednokrotnie problemy życiowe mieszkańca Piastowa. Za to został doceniony przez mieszkańców:!: Jeżeli jest to nie do zrozumienia - to przepraszam, żyjemy chyba w innej galaktyce i jesteśmy innymi stworkami
(nie ludźmi).

A tak na marginesie: zostawmy już w końcu wszyscy osobę ks. Jana w spokoju, bo nikt z nas nie dorasta mu do pięt i to pod każdym względem:!:

Co do zasad przyznawania HO mP jestem za, powinny zostać doprecyzowane.

[quote Brak szacunku dla adwesarzy w dyskusji.[/quote]

Z całym katolickim szacunkiem dla ciebie i wice wersa

@Orzeł - po co prowokujesz? Zarówno twój jak i @denisa80 stosunek do ks. Jana jest już znany i nie sądzę abyście się nawzajem przekonali do swoich racji. Nie ma to zresztą większego znaczenia, bo klamka już zapadła, a ks. Jan został HO czy to się komuś podoba czy nie.

Dzisiaj się dowiem kto będzie lub nie HO m.Piastowa.
Ale patrząc na to co się dzieje w RM, przy "całkowitej ciszy" dotyczącej tej osoby, obstawiał bym "wspaniałą wolontariuszkę", tę która "oddała" swoją wiedzę i wiele lat z życia wiernie służąc jednemu z chorych naszego miasta, panią E.H.
Byłby to szczyt chamstwa, zaślepienia i braku szacunku dla mieszkańców miasta, ale jest to możliwe ze strony RM.

I wszystko już jasne.

UCHWAŁA NR LI/290/2014 RADY MIEJSKIEJ W PIASTOWIE z dnia 20 maja 2014 roku w sprawie nadania tytułu Honorowy Obywatel Miasta Piastowa.

Nadaje się tytuł HONOROWY OBYWATEL MIASTA PIASTOWA Ks. kanonikowi dr Kazimierzowi PIERZCHALE

http://warszawa.wikia.com/wiki/Kazimier ... cha%C5%82a

W dużym skrócie to wikary z parafii MB Częstochowskiej.

Ja pie....., naszym radnym już do końca odwaliło.
Jeszcze tylko 0,5 roku i mam nadzieje, że pożegnamy tą naszą świetojebliwą RM. Ale w całości bez wyjątków, bo jak widać to nie ma teraz znaczenie czy jest z opozycji czy koalicji. Oni wszyscy są tacy sami, bo w wyborach walczą jedynie o kasę a nie o dobro i przyszłość miasta. W takcie kadencji skupiają się jedynie na włażeniu w d.... proboszczom kto bardziej, a rozwój miasta i mieszkańców mają w dalekim poważaniu.

A kim On wogole jest? Mieszkam tyle lat w Piastowie i pierwszy raz słyszę o tej osobie,czym sobie zasłużył na to by byc honorowym obywatelem.

Zgłębiając bogatą lekturę not biograficznych o Honorowych Obywatelach Miasta Piastowa (za wyjątkiem ks Lubszczyka bo chyba jeszcze nie dopisano) obok nazwiska naszego nowego HO można by wpisać tylko - "był". Po niecałych 3 latach bycia wikarym ma tytuł HO. Strach pomyśleć kim zostanie i jakie dystynkcje będzie miał gdy posiedzi w Piastowie przynajmniej tyle co ks. Lubszczyk.
Może nasi radni rozminęli się z powołaniem? Może nie powinni być radnymi i dyrygować Miastem tylko księżmi lub ministrantami, tudzież odpowiednio siostrami zakonnymi np Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej.
Sprowadziłem się tu pod koniec rządów poprzedniego burmistrza więc nie bardzo mam go jak oceniać. Jednak z tego forum sporo się dowiedziałem i za i przeciw, a przez prawie 4 lata obecnej kadencji mogłem naocznie zobaczyć co się dzieje. Az dziw bierze, że w tym mieście jest to co jest bo jeżeli obecny burmistrz i władze nic nie robią, a poprzednicy byli jeszcze gorsi to powinniśmy się cieszyć z tego co mamy. Wcale się nie zdziwię jak na wybory będą wpuszczali tylko z zaświadczeniem o odbyciu spowiedzi i otrzymaniu rozgrzeszenia.

Różnica pomiędzy poprzednikami a obecną władzą jest taka, że tamci coś przynajmniej robili. Oczywiście też mieli bzika na punkcie KK i m. in. organizowali mszę Bożego Ciała na stadionie. Było to irytujące, ale przynajmniej ja nie miałem wrażenia że te uroczystości religijne są "zaniast". Jak dzis czytam, że miasta nie stać na odrestaurowanie fontanny ale stać na tego typu przedsięwzięcia to nóż w kieszeni mi sie otwiera. Wmawia sie nam że jesteśmy biednym miastem, ale jakby drobnym druczkiem dodaje sie, ze nie dotyczy to stosunków miasto-parafie. Kiedys tak nie było. Kiedys nie było "zamiast" tylko "jednocześnie", a wszystko co robiono było na zasadzie dobrowolności a nie przymusu, jak w przypadku zawierzenia WSZYSTKICH mieszkańców. Swoją drogą to nawet Bóg daje człowiekowi wolną wolę i swobodę postępowania. Nasi radni nam nie dali.

Szkoda, że was nie było na ostatniej sesji RM. Zapraszałem was jako zwykły, jeden z tych mieszkańców, któremu jeszcze coś się chce zrobić dla tego "umierającego" miasta. Ja byłem na kilku sesjach również na tej ostatniej i jestem zszokowany tym co zobaczyłem i usłyszałem. Łatwo jest pisać: " bo jak widać to nie ma teraz znaczenie czy jest z opozycji czy koalicji.", ma to znaczenie i to ogromne, nie można wszystkich wrzucać do jednego worka, bo te czasu już minęły, każdego trzeba rozliczać osobiście. Rada Miasta składa się z koalicji rządzącej (PO+PIS+PdP) w skład której wchodzą Pani przewodnicząca i jej zastępcy oraz członkowie koalicji tzw. słupki do głosowania. Na ostatniej sesji można było zobaczyć i usłyszeć m. in. jak pan mecenas czuwający nad prawem usiłuje namówić radnych do złamania prawa w sprawie ponownego głosowania nad ustawą która została podjęta na poprzedniej sesji i prawnie funkcjonuje
Nikt z radnych koalicji się temu nie przeciwstawiał (szok)Tylko dzięki zdecydowanym głosom opozycji (radny Brzeziński i radny Szuplewski) nie doszło do złamania prawa. Ogólnie podczas sesji radni koalicji zajmują się tylko "machaniem łapkami za "tak" podczas głosowań" nie biorąc udziału w żadnych dyskusjach (pomijając przewodniczących niektórych komisji którzy są wywoływani przez p. Przewodniczącą). Tylko członkowie opozycji uczestnicząc w dyskusji zadają pytania, powodując trwogę i niezadowolenie p. Przewodniczącej. Ale cóż może zrobić osiem osób, każda ich inicjatywa jest odrzucana (na zasadzie "nie bo nie") przez koalicję rządzącą.
Myślę, że podczas najbliższych wyborów każdy poza listą nowych wyborców powinien mieć nazwiska tych którzy rządzą teraz.
Mam jeszcze jeden kwiatek, ale nie mogę wkleić dowodu, myślę,że niebawem mi się to uda.
Reasumując: pisząc na temat RM opierajcie się na konkretach i prawdzie a nie na laniu wody. Wszystko można znaleźć w sprawozdaniu z sesji, bądź w niej uczestnicząc.