przez krecio » Pt, 8 lip 2005, 14:55
Kolego Dzielnicowy,
Tak sobie czytam Twoje odpowiedzi i ... No, widze, ze dobrze zostales wyedukowany w cytowaniu przepisow i formulek. Tyle, ze Ci mlodzi ludzie zglaszajacy swoje zastrzezenia wobec czynnosci wykonywanych przez policjantow nie maja obowiazku znac i rozumiec ich. Oczywsicie zaraz mi odpowiesz, ze "nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzialnosci". Jasna sprawa. Tyle, ze problem tkwi zupelnie w czyms innym. Nie w legalnosci postepowania funkcjuszy - to nie podlega dyskusji. Tu chodzi o rzeczywista potrzebe, a tej chyba akurat nie bylo. Policjant powinien byc niewidoczny i jednoczesnie byc tam gdzie jest potrzebny. A taka sytuacja jak opisana powyzej byla zwykla glupota graniczaca z naduzyciem swojej pozycji. To samo opisane perypetie z dowodem rejestracyjnym. Co z tego, ze ustawa cos zawiera. Przeciez jest czlowiek realizujacy te przepisy. A wychodzi, ze za biurkiem siedziala bezduszna maszyna zaprogramowana na statystyki i literalne rozumienie przepisow. Policja jest instytucja uslugowa, pomagajaca w sytauacjach zyciowych, a nie "wladza". Niestety nadal jak widze edukacja sklada sie wykucia na pamiec formulek i pozniejszego ich klepania. Moze czasem warto przy okazji ich cytowania troche pomyslec? Nie dziw sie, ze pozniej masz na plotach i scianach HWDP. Aha, zeby watpliwosci nie bylo - KRP Srodmiescie.
pozdr.
krecio