Aktualnie o ile mi wiadomo - jest kryzys. Przynajmniej tak sadza media.
Czy ktos z miasta moze pofatygowac swoje 4 szacowne litery i zobaczyc jak wyglada porzadek w miescie ? :/
Przyklad nr 1 - Od 4 dni na rogu Lwowskiej / gen. Hallera, w miejscu gdzie jest drzewo i laweczka - potluczone butelki, cale butelki, szklane, plastikowe, walajace sie torby i nie wiem co jeszcze.
Wspaniala wizytowka dla wychodzacych ze stacji i idacych w strone blokow.
OK, rozumiem ze lezy 1 albo 2 dni, ale 4 ???? Nikomu nie przeszkadza ? Trzeba zeby dziecko wlazlo noga, albo pies sie pokaleczyl ? Zdjecia trzeba zrobic i do prasy wyslac zeby sie ruszylo ?
Moze by tak nasze wladze zaczely wymagac czegokolwiek od firm z ktorymi podpisuja umowy.
Ten marazm mnie poraża.