W przypadku połączenia Piastów stanie się najprawdopodobniej częścią gminy Ursus.
Bedzie po prostu osiedlem PiASTÓW w gminie Warszawa-Ursus.
Wszelka władza będzie więc w Ursusie.Oczywiście każdy będzie mógł startować w wyborach na burmistrza czy radnego Ursusa.
Piastów nie będzie miał "swojej" władzy.

A to ciekawe.... Podatków od nieruchomości nie płacisz? w każdym razie kilka tysięcy osób płaci i maszeruje do urzędu conajmniej 4 razy do roku. Poza tym takiego czegoś chyba jeszcze nie było ale się nie upieram

USTAWA z dnia 13 listopada 2003 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego
Art. 41. 1. Dla gminy powstałej w wyniku połączenia dwóch lub więcej gmin, w drodze zgodnych uchwał, wskaźnik udziału we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych, określony w art. 4 ust. 2, w okresie 5 lat, począwszy od dnia 1 stycznia roku następującego po roku, w którym podjęto decyzję o połączeniu, jest zwiększony o pięć punktów procentowych.

Wpływy Warszawy z udziałów w PIT w 2007 roku wzrosłyby o jakieś 355 mln zł rocznie. Gdyby odpalili Piastowowi z tego ze 20 mln zł, to mielibyśmy w ciągu 5 lat 100 mln zł ekstra na inwestycje. Do tego trochę euro z Unii na rewitalizację miasta (Pruszków dostał na remont Kraszewskiego) i jesteśmy nieźli. Co można za to zrobić? Np. wykupić ostatnie pola i budować piękne centrum parkowo-sportowo-wypoczynkowe, które zostanie tu na wieki.

Hmm gdyby to było takie fajne i proste to podejrzewam, że wiele gmin chciałoby z czegoś takiego skorzystać. Ciekawe czemu tak mało słyszy się o połączeniach gmin? Czy to może wynikać tylko z ochrony swoich miejsc pracy przez urzędników, czy ze zwykłych antagonizmów między sąsiadami?

Moze z tego ze chec musi byc po obu stronach ?