przez Gość » Pt, 16 lip 2010, 17:24
Już dawno mówiłem, że najlepiej na miejscu ogródków, dających ołowiowe marchewki i co tam kto posadzi, stanowiących również zbiór szpargałów wszelkich - zrobić park z prawdziwego zdarzenia. Alejki (nie chodnik, tylko coś wysypane np żwirem), dużo zieleni, mała architektura, oświetlenie, ew. punkt gastronomiczny (śmieciowe żarcie, napoje, woda). Zadbać o odpowiednią ilość koszy na śmieci i ławek, nasadzić krzewy, i na pewno miejsce zdobędzie sporą popularność.
Deptak na Lwowskiej, gdzie zapomniano o zieleni a fontanna tryska wodą niczym prawdziwy gejzer - jest po prostu żałosny i nie dam sobie wmówić że spełnia on swoją rolę.
Plan przeniesienia ogródków w ok. ul Sochaczewskiej byl zdaje się w którymś Biuletynie.
Wracając do tematu - czy nasze miasto dalej łoży na drużynę, która zdaje się, pokonuje kolejne szczeble drabiny, szkoda tylko, że w dół ?