To jest przerażające i niestety prawdziwe,potwierdziła nie jedna osoba (słyszałam o tym i zaczęłam pytać wśród znajomych ,głównie starszych osób z naszej parafii)

Nigdy ,przenigdy za ks.Jana nie było cennika. Kiedyś prosiłam jednego z księży aby mi powiedział około ile jest w zwyczaju, ale kategorycznie powiedział, że co łaska a jak ktoś nie ma na prawdę to i za Bóg zapłać też ksiądz odprawi. A teraz co się dzieje? W tej chwili jest drożej niż w parafii Św.Kazimierza, bo tam sobie życzą 900 zł (wiem , że na WPR ksiądz mówił, że nie trzymają się tego sztywno ale pani w kancelarii jest innego zdania). W parafii Chrystusa Króla niby jest cena ale znajomi załatwiali ślub i jak nie mieli, to ksiądz powiedział, że i bez tego udzieli sakramentu. Znam parafie, gdzie jest "co łaska" i lepiej na tym wychodzą a ludzie ich szanują. W ostatnim dniu minionego roku proboszcz Kaliszewski mówił, że było tylko 9 ślubów i że jest to problem w całym Kościele. Nie prawda, tuż za granicami Piastowa jest parafia, gdzie jest wciąż dużo ślubów, i bardzo dużo chrztów ale tu nikt nie ustala stawek a ludzi traktuje się z sercem. Bo ludzie to kościół. A u nas czyżby powrót pana,wójta i plebana
