Radni złożyli wniosek o odwołanie Przewodniczącego Rady Miejskiej Szuplewskiego. I radni i Burmistrz Brzeziński widzą, że Przewodniczący nie radzi sobie z pełnieniem funkcji. Do tego doszło jego zamieszanie w aferę na Straży Pożarnej, co niestety obciąża i Burmistrza Brzezińskiego i jego ekipę. Brzeziński ma już dosyć tłumaczenia się w powiecie z nieswoich grzeszków, z występowania w roli - jak mówią mu nieżyczliwi- ojca chrzestnego lokalnych kacyków. Chce z tym skończyć.
Jednak z odwołaniem może mieć problem. Nie jest bowiem tajemnicą, że Szuplewski jest bez stałej pracy i żyje z tego, co z gminy wyciągnie. Odcięcie go od koryta nie jest więc dla Burmistrza proste. Znają się bowiem od lat i Brzeziński nie chce Grzesia w potrzebie zostawić, ale też wie, że ten dobrze mu nie służy. Pracy raczej Burmistrz nie jest w stanie mu załatwić. Tak więc i tak źle i tak niedobrze.