przez dorotawoj » Śr, 29 sie 2012, 17:23
Normalnie... to się w głowie nie mieści!
Powody zwolnienia K. są wyssane z palca, podane w ostatniej chwili bez zastanowienia. Żenujące. Jaki związek ma osoba Księdza Maćka ze świadectwem szkolnym, zresztą w okresie wakacji?
Ciekawe, którzy ministranci w zaistniałej sytuacji będą potrafili z czystym sumieniem jeszcze służyć do Mszy? Nie zdziwmy się, jak nie będzie wielu z nich przy ołtarzu...
Jak kilka dni temu dziewczynki z DSM wyjeżdżały na swój wakacyjny wyjazd z Siostrą Małgosią - to Ksiądz Proboszcz Jan zawsze do nich wcześniej wychodził, żartował, rozmawiał z dziećmi i rodzicami, zanim ich pobłogosławił a tymczasem obecny Ksiądz Proboszcz zrobił to co do niego należało, ale bez zbędnych słów, bez patrzenia w oczy rodzicom.
Bez komentarza.
A zresztą - co z rozliczeniem się datków dla ministrantów za ostatnią "kolędę" ? Miał być wyjazd wakacyjny z tej puli - nie ma, więc chyba należałoby tą kwotę rozdzielić pomiędzy ministrantów (dopóki jeszcze nimi są)?
...w górach jest wszystko co kocham....