http://www.piastow.pl/index.php?option= ... &menu_id=0

Znany już jest rozkład linii P-1

Jak dla mnie założenie że autobus pokona 28 przystanków w pół godziny (!) jest tylko pobożnym życzeniem. Nie ma absolutnie takiej możliwości aby np z przystanku PKP Piastów (przy parku) dojechać do przystanku Traugutta w minutę. A na przystankach Sienkiewicza i Godebskiego autobus ma być równocześnie Wątpię czy udałoby się przestrzegać tego rozkładu jeżdżąc "na pusto" a co dopiero wożąc pasażerów, którzy będą wsiadać i wysiadać

"Proponowany rozkład jazdy to: start o godz. 5:20 z pętli Ogińskiego z częstotliwością co 30 min. w godzinach szczytu i co 40 min. poza szczytem do ostatniego kursu o godz. 19:30. Szczegółowy rozkład jazdy będzie opublikowany w połowie września."

Niektóre kursy są co 50 minut.
Szczyt kończy się wraz z kursem startującym z pętli Ogińskiego o 7:20 i 16... Nieco wcześnie, nie każdy pracuje w godzinach 7-15. Jak pracujesz 8-16 to niestety czekasz 40 minut...

Zobaczymy.

Liczący na otwarcie Dźwigowej - chyba się przeliczycie...

http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,ne ... 93390.html

jak przyjdzie zima, to powiedzą, że nie da się pracować. Wiedzieli w ubiegłym roku, jaka jest sytuacja, to zamiast zacząć w marcu, wzięli się za robotę w wakacje (i to też na pół gwizdka).

Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć. Jak tłumaczył jeden z inż. budownictwa, zbyt gwałtowne osuszenie( obniżenie wód gruntowych), może doprowadzić do niestabilności konstrukcji wiaduktów kolejowych, czego następstwem może być ich osuniecie lub zawalenie. Nie wiem czy jest to pożądane rozwiązanie. Czasami warto "śpieszyć się powoli". Nie wiem ile jest w tym prawdy ale te argumenty brzmią przekonywająco.

Dobrze, ale Dźwigową mieli rozgrzebaną w ubiegłym roku i już wtedy płakali, że zimą niewiele zrobią i remont potrwa do wiosny. HGW miała wybory, więc wszystko przyklepali i za robotę wzięli się późnym latem tego roku. Coś im przeszkadzało zacząć na wiosnę?

Tak - opieszałość urzędników.
Nowolazurowa leży w planach od lat przynajmniej nastu... I co ? Wielkie G. Nie była potrzebna. Teraz, kiedy jest potrzebna - buduje się ją od d. strony - tam, gdzie akurat jej potrzebność jest mniej dyskusyjna. \

Przy poprzednich remontach zdaje się robotnicy się spieszyli, bo zrobili to wszystko tak, że faktycznie nie wiemy, czy nie lepiej wyburzyć, zaorać i postawić od nowa zarówno wiaduktów jak i przeprawy...

Co rozumiesz pod stwierdzeniem , że Nowolazurową buduje się od d. strony ?
Dodatkowy przejazd przez tory, a przy okazji wpięcie się w budujący się właśnie układ komunikacyjny odciąży trochę Ursus i Włochy. Jelonki dostały właśnie nową S8, która w pewnym sensie ja dubluje i przy okazji trochę odciążyła Lazurową. Nowolazurowa nie jest już tak krytyczna dla tamtego rejonu.

Gdyby Nowolazurowa była oddana do użytku, to remont Dźwigowej mógłby trwać i ruski rok, i nikogo by to nie ruszało.

A tak - masz prace w Ursusie, prace we Włochach, prace na Stawach, psujące się SKMki. Zostaje rower, auto albo przeprowadzka do Warszawy.

Niepunktualności linii 717 to sie zdarza coraz częściej, dziś brak autobusu po godz. 5 rano,
jeżeli tak będzie dalej, to nie będzie można liczyć na normalne jeżdzenie do pracy.

To zobaczysz co to będzie z P-1

@gienek

Ten tunel we Włochach wybudowano dziesiątki lat temu. I nagle nadeszły lata jedenaste XXI w. i pojawił się problem, w epoce komputerów, mikroprocesorów, wieżowców i internetu... Bułehehe!!!

Pojawily sie znaki..

@kampai

Zapomniałem, że wody gruntowe i obfite opady wynikające ze zmian klimatycznych, są odwrotnie proporcjonalne do epoki komputerów, mikroprocesorów, wieżowców i internetu ... Bułehehe!!!

@ gienek

Jakie zmiany klimatyczne??!!! Za tzw komuny nie było rzęsistych ulew???