W dalszej części odpowiedzi pan Nowacki pisze, że miasto podejmie rozmowy z Tesco w tej sprawie. Cały czas uważam za bardziej racjonale rozwiązanie, że L-12 czeka 10 minut pod Tesco i zbiera kolejnych zakupowiczów-pasażerów z całego Piastowa, zamiast stać 10 minut na Ogińskiego (przy akompaniamencie 716 lub 717).
Cały czas jakoś nie wierzę w sukces nowej linii. Nowy autobus odbierze część pasażerów z Ogińskiego siedemsetkom (od czego nie spadną dopłaty do 716 i 717), być może trochę osób uzbiera się przy Żbikowskiej, trochę wsiądzie przy Tesco, gdzie indziej będą pustki. Jakiej by nie wymyślić trasy, komunikacja wewnętrzna to głównie dojazdy z północnych bloków do stacji, na Reja i do Tesco, a to już załatwiają siedemsetki (oprócz dojazdu do Tesco), umożliwiając przy okazji wygodny dojazd do Warszawy.