Jest okazja, żeby nieco zaoszczędzić - tak dla zasady, żeby nie tuczyć niepotrzebie ZTM-u.
Przez 2 miesiące czeka nas armagedon, ponieważ pociągi dojadą przeważnie tylko do Zachodniej.
Ale jeśli ktoś pracuje w pobliżu centrum, to zamiast miesięcznego na 2 strefy za 116 zł, może kupić tylko na S1 za 70.
Ze strony ZTM:
"Honorowanie biletów
Bilet 30-dniowy imienny na jedną linię – S1 lub S2, zachowuje ważność:
- w autobusach linii zastępczej ZS2;
- w innych liniach autobusowych i tramwajowych na odcinku trasy pokrywającym się z trasą linii ZS2 lub podstawowymi trasami linii S1 i S2 na odcinku Dw. Zachodni - Centrum;
- w pociągach Kolei Mazowieckich na odcinkach pokrywających się z trasami linii S1 i S2."
Jeżeli nie ma różnicy, to po co przepłacać