Dzięki, jest. Wielkich zmian nie ma na szczęście, przynajmniej w godzinach szczytu.

L12 dzis rano spoznil sie po raz kolejny. Tym razen 6 minut. Strach pomyslec co bedzie jak zaczna sie sniegi.
Dzis obalil sie tez jeden z mitow pana burmistrza. Remont na PKP sie skonczyl, pociagi jezdza normalnie, a w autobusie i tak byly te same 4 osoby co zawsze. Ani wiecej ani mniej.

pewnie parę miesięcy po wyborach okaże się że linia jest do likwidacji... znając naszego burmistrza uruchomi ją być może nawet w rozwiniętej wersji (np na Zbików do szpitala) za 4 lata o ile wygra wybory

Niestety linia L12 ostatnio ma zauważalny problem z punktualnością . Rano już dwa razy zdarzyło się że była 4 minuty za wcześnie(przystanek Toruńska, w stronę PKP), i już przynajmniej z 5 razy zdarzyło się że spóźniła się przynajmniej 3 minuty, na przystanek przy PKP, w stronę Ogińskiego. A dziś nawet, (według jednej z czekających pasażerek) autobus 14 32, nie przyjechał wcale. Myślę, że na trasie naszej lokalnej linii, ciężko o korki i utrudnienia, więc opóźnienia są wynikiem źle dobranego rozkładu i warto byłoby nad tym popracować...

Moze pieta achillesowa tej trasy jest rondo? W godzinach szczytu sprawne pokonanie go nie jest takie latwe.

Cztery minuty za wcześnie na pierwszym przystanku od pętli? Ewidentna wina kierowcy. Zadzwoń do gminy, niech interweniują, bo co to za porządki?

No wlasnie ale do gminy czy do ZTM? Piastow placi, ale rozklady i cala reszte ustala chyba ZTM. To chyba do nich pretensje nalezy kierowac?

Moim skromnym zdaniem - do gminy. Because - informacja do ZTM od Ciebie nie spowoduje, że ZTM ukarze przewoźnika i zwróci za niewykorzystany / spóźniony kurs.

jak wam się podoba mobilny rozkład jazdy

Co myslicie o pomyślę żeby spróbować dociągnąć L12 do trasy poznańskiej? Piastów nie ma żadnego połączenia z Ożarowem który lezy tuz za miedzą. O ile do Pruszkowa można sie dostać pociągiem, SKM, WKD (dla tych ktorzy mieszkaja bliżej Aleji Jerozolimskich) czy pekaesem, to do Ożarowa trzeba jechać przez Pruszkow (pewnie koło 2h) lub przez Wolę (ponad półtorej godziny, ostatnio pokonałem ta trasę).
Ożarów dośc dynamicznie się rozwija, powstaje wiele firm i biurowcow na okolicznych polach, więc powstają i miejsca pracy. Sam byłem w sytuacji takiej że awans oznaczał by dla mnie konieczność jeżdzenia do Ożarowa i stratę 3h dziennie (conajmniej...).

To nieważne co my myślimy. Ważne co myśli Ożarów gdyż to oni by płacili.

Tak, ale rozmowy musi ktoś podjąć, więc chyba jednak ważne

Pomysł pociągnięcia trasy L12 do Ożarowa popieram i to bardzo.
Ułatwi to życie zarówno mieszkańcom Piastowa jak i Ożarowa. Poprzez połączenia komunikacyjnie wpłynie dodatnio na rozwój obu miejscowości. No i wreszcie było by jakieś ludzkie połączenie z Ożarowem, do którego dojechać można przez Pruszków lub przez Wolę. (Od siebie dodam, że nie pamiętam większego piekła, niż dojechanie do Ożarowa w momencie gdy jednocześnie trwał remont na kolei i zamknięta była ulica Dźwigowa na Woli - koszmar przez duże "K", bo połączenia nie było praktycznie w ogóle).
Od siebie dodam także jeszcze bardzo zacny pomysł, gdyby tak połączyć trasę autobusu L12 z drugiej strony z pętlą w Ursusie przy ulicy Regulskiej, tam gdzie odchodzą autobusy 191 i 207 (odległość od obecnej trasy (Sienkiewicza) - to jest przysłowiowy "rzut beretem", a uzyskalibyśmy dodatkowe połączenie z Warszawą do której dojeżdża znaczna część mieszkańców Piastowa.