W propagandzie wyborczej i manipulowaniu faktami wcale nie ustępujesz tamtej ulotce. Naprawdę jesteś godnym przeciwnikiem dla tajemniczej Ali W. !

Co do działań podejmowanych w stosunku do PKP (tym razem PKP Energetyka) możesz poczytać:

Uroczo. To ze pan burmistrz usiłuje walczyć o naprawę dróg w związku z remontem torów można tylko chwalić, szczególnie że odtworzenie stanu pierwotnego powinno być oczywistością. Ale to nie dotyczy dworca, więc nie siej zamętu.

Dobrze, że podejmuje. Źle że nie podejmuje w sprawie dworca (bo o tym jest ten wątek).

http://wiadomosci.wpr24.pl/pasazerowie- ... 21568.html

Szkoda, że Bareja już nie żyje bo mógłby czerpać inspirację z całej historii z dworcem. Nie dość że otwarcie tego małego budynku po remoncie opóźnione jest już o 7 miesięcy, to na dodatek nie będzie kas to ja się pytam, to jest dworzec czy obiekt handlowo-usługowy na peronie? Automaty to bardzo dobra rzecz, jednakże nie dla wszystkich. Szczególnie że w przypadku KM taryf jest sporo i obsługa takiego biletomatu dla wielu osób (zwłaszcza starszych) jest wyzwaniem ponad siły. Gratuluję pomysłu. Wyremontować budynek pozbawiając go jednocześnie kluczowej funkcji - sztuka nie lada. Nie będę się już pastwił nad siwą głową pana burmistrza pochylającą się nad wykopem, ale jako mieszkaniec oczekuje jasnego i zdecydowanego sygnału że władze miasta nie aprobują tego rozwiązania.

Ale akurat tutaj jest. W przeciwieństwie do biletów ZTM tych na KM nie można kupić w kiosku, ani na zapas. Jedyną alternatywą dla automatu (który również może po prostu się zepsuć) jest konduktor, a tam jest dopłata. Ponadto to, że czasy się zmieniają a technologia wkracza w kolejne sfery naszego życia nie oznacza, że każdy ma obowiązek umieć taką maszynę obsługiwać.
A co do protestów - zgodnie z art. 31 ustawy o samorządzie gminnym burmistrz reprezentuje gminę na zewnątrz. O ile się orientuje PKP mieści się w tej kategorii. Oczywiście protesty mogą nie dać żadnych efektów, ale ich brak oznacza akceptację takiego stanu rzeczy.

Wyremontować budynek pozbawiając go jednocześnie kluczowej funkcji – słuszna uwaga. I nie chodzi nawet o samą sprzedaż biletów, ale też o okienko z napisem „informacja”. W pierwszej chwili też mnie to oburzyło (za duże słowo), ale przyjrzyjmy się temu.
W artykule czytamy z informacji uzyskanych przez PKP S.A. wynika, że żaden przewoźnik nie jest zainteresowany otwarciem kasy na dworcu w Piastowie. Należy sobie przypomnieć, że PKP już dawno podzieliło się na kilka spółek. PLK utrzymują i udostępniają infrastrukturę, poszczególni przewoźnicy organizują przejazdy i sprzedają na nie bilety. Nie ma więc jednego podmiotu odpowiedzialnego za obsługę kas. W Piastowie mogą to zrobić KM (i rozliczać się z IC), równie dobrze kasę może otworzyć IC (i sprzedawać bilety KM). Nie można więc wskazać jednego podmiotu który odmawia uruchomienia kasy (i do kogo można składać protesty)… po prostu nikt nie ma na to ochoty. I ciężko mieć o to pretensje. Takie okienko to (poza innymi kosztami) dwa, trzy etaty. Minimalna pensja to koszt niemal równo 2000zł, taki interes nikomu w Piastowie się nie opłaci. Może gdyby miasto partycypowało w kosztach, do wyborów jeszcze trochę czasu zostało… to oczywiście niesmaczny żart.
A tak prawdę mówiąc kasy biletowe są potrzebne? Przez ostatni niemal rok wszyscy bez nich żyli, pociągi lepiej lub gorzej, ale jeździły. Argument o starszych osobach jest trochę nietrafiony. Automaty np. biletowe stają się codziennością, podobnie jak kiedyś telefony komórkowe. Pozwolę sobie przesadzić w drugą stronę i powiem, że jeśli ktoś miałby nie poradzić sobie z obsługą biletomatu, to może nie powinien (nie jest w stanie) samotnie podróżować?

Jeszcze jedna mała, trochę chyba osobista (patrząc na to co dzieje się na forum) uwaga. Nie zwalaj proszę usilnie „winy” na burmistrza. Przynajmniej jeszcze niedawno konduktor nie pobierał opłaty za sprzedaż biletu ze stacji, na której nie ma kas biletowych (może się mylę i uwzględniono biletomaty)

Naprawdę Ci odbija. Jak masz z tym problem to zgłoś go PKP lub lekarzowi.

No tak, zapomniałem że pan Kubicki do wyższych celów jest stworzony niż pomoc mieszkańcom.

Tak jak myślałem, nie chodziło Tobie o ludzi starszych i ich potrzeby, tylko szukałeś pretekstu aby po raz n-ty przyczepić się do Kubickiego. I znowu robisz to bez sensu i do tego bardzo nieudolnie, ośmieszając siebie i dając kolejne "punkty" przeciwnikowi.

Burmistrz Piastowa rzeczywiście mógłby zaapelować do Kolei Mazowieckich o otwarcie kas, dobry pomysł, byłoby miło. Ale raczej po otwarciu dworca, kiedy będzie pewne, że czegoś takiego tam nie będzie. I raczej bez rozgłosu, bo to nie jest coś specjalnie pilnego i ważnego dla miasta, ani coś, czym należałoby się chwalić (podobne jak pochylanie się nad samym remontem). A już na pewno nie jest to powód do wywoływania pana Kubickiego po nazwisku, kadencja szczęśliwie zaraz się kończy, a gazeta „puściła plotkę” dopiero wczoraj (w piątek)