Jeśli ktoś się normalnie ubierze i uczesze, to i policja nie będzie mu szukać w kieszeniach.

:Marcin, jak na razie jeszcze nie będzie. Ale z Twoich słów wynika, że ktoś nieuczesany i ubrany w złym guście jest podejrzany. Czyli ludzie nie są jednak równi sobie, a od kryterium fryzury niedaleka droga do podejrzewania wszystkich obywateli. Problem widzę w akceptacji takich zachowań, nie mam nic do ukrycia ale też nic do pokazania. Prewencyjne przeszukiwanie kieszeni jest jak bezzasadne nasyłanie kontroli skarbowej.
W gruncie rzeczy chodzi mi tylko o przestrzeganie prawa. Trzepanie z byle powodu jest już dla mnie nadużyciem.

Wiadomo, że są subkultury, w których kradzież czy palenie zioła jest stylem życia. Policjant powinien mieć prawo ich zrewidować w każdej chwili.

Pewno uczyli ich na szkoleniu jak obchodzić się z mieszkańcami Piastowa. Nie jest tajemnicą, że wielu policjantów nienawidzi naszego miasta z jednej prostej przyczyny. Stąd pochodzą zabójcy łącznie trzech funkcjonariuszy ( w tym jednego naczelnika sekcji kryminalnej) i ludzie, którzy na hasło "policja!" wyciągali od razu broń. Takich rzeczy się nie zapomina, zwłaszcza, że uczą młodych policjantów na szkoleniach czego można spodziewać się po bandytach prawie wyłącznie na przykładzie mieszkańców Piastowa. Był czas, że jak dzieciak rzucił petardę w parku to przyjeżdzali zapobiegawczo w kamizelkach kuloodpornych.

Bzdury opowiadasz na pewno w szkole policji w Szczytnie czy Pile uczą na przykładzie Piastowa...

Czytaj ze zrozumieniem PMK. "Na przykładzie mieszkańców Piastowa". Uczą, uczą. Np tego, że bandyta może zaminować dom, wysadzić się w powietrze korzystając z zawieszonego na szyi granatu, biegając po lesie mieć pistolet i granat bojowy, lub gdy zamiast trzymać dłonie na kierownicy odbezpiecza właśnie pistolet"(...)Efektem działalności gangu z Piastowa była także śmierć trzech funkcjonariuszy Policji i trwały uszczerbek na zdrowiu kilkunastu innych adeptów wydziałów realizacyjnych AT stołecznej Policji." Znasz więcej takich przypadków przy których Ci z Piastowa byliby nie warci wspomnienia na szkoleniach? Nawet reżyser Patryk Vega układając scenariusz do swego serialu kryminalnego wzorował się na piastowskich gangsterach. NIe widzę w tym nic dziwnego. Złamali wszelkie zasady rządzące światem przestępczym mordując człowieka w szpitalu MSWiA w W-wie. To na jakich przykładach mają uczyć młodych policjantów w Polsce czego można spodziewać się nosząc mundur? Widzę, że wiesz więcej, mów śmiało.

A brales udział w takim szkoleniu ze jesteś tego taki pewien?

PMK,A zostałeś prezydentem skoro pewnie wiesz, że takowy jest zwierzchnikiem sił zbrojnych? Jestem pewien, że tego uczą, to żadna tajemnica. I nie widzę w tym nic niezwykłego. Najważniejsze co by więcęj takie sytuacje nie miały miejsca. Acha. Nie wiem czy w akurat w Szczytnie i Pile mają to na szkoleniu, nie mam pewności. Natomiast w policyjnych szkołach w Legionowie i Katowicach na pewno.

A czy to istotne czy uczą tam na przykładzie Piastowa, Pcimia, czy NiuJorku ??
Ważne, żeby komuś się ta nauka przydała.

Co do sprawdzania przez Policję - nie mam nic przeciwko, bo w sumie - czego mam się obawiać ? Dyskomfortu psychicznego ? A jak idziesz do lekarza to nie odczuwasz dyskomfortu, opowiadając mu o sprawach, o których nie pochwalisz się znajomym ?

Co innego, kiedy jesteś spisany po raz 10 w tym samej lokalizacji - wtedy jest to faktycznie robota dla samej roboty...

http://wiadomosci.wpr24.pl/wypadek_w_piastowie

Kolejne potrącenie w Piastowie.

Nadarzyn powołuje straż gminną - http://wiadomosci.wpr24.pl/w_nadarzynie ... raz_gminna

Tymczasem w kraju powraca pomysł przekształcenia straży miejskiej w policję municypalną (przypomnę, jeden z głośniejszych pomysłów PO w walce o sejmowe stołki w 2007 roku) ...
http://www.polskatimes.pl/fakty/pulspol ... l?cookie=1

Załamka, tyle się mówi o niebezpiecznych miejscach, o tym, że ograniczeń do 40 km/h czy 30km/h nie stawia się z powodu czyjegoś kaprysu, wszyscy to wiedzą i co? I nic. Wiadomo, że przed przejściem się nie wyprzedza i co z tego, że wiadomo? Nic.
http://wiadomosci.wpr24.pl/wypadek_na_u ... w_warszawy
Jedziecie 40 km/h w niebezpiecznym miejscu, bo stoi znak, i ile samochodów was wyprzedza? Jeden za drugim. Ręce opadają. Naprawdę trzeba ogarbować całą Polskę albo wprowadzić egzekucje? Słowa, apele, statystyki, opisy wypadków nie docierają. Więc co może dotrzeć?

Ostra egzekucja prawa ?
Przekroczone o 100% - od jutra przymusowo rower...
Wyprzedzanie przed przejściem - rower.
Wyprzedzanie na 3 - rower.

Niestety, żyjemy w kraju baranów. Każdy pokiwa głową, uda że zrozumiał, a potem zrobi tak samo jak robił do tej pory...
Opcja druga - przymusowe prace społeczne, połączone z bezpłatnym urlopem w pracy. Może to podziała mobilizująco. Nie dość, że pensja mniejsza, to jeszcze napiętnowanie przez darmową posługę społeczeństwu.