cholera zdaża mi sie nieść po kieszeniach albo w ręku papierki od lodów przez pół Piastowa, nie wymagam takiej cierpliwości od każdego ale jakaś kultura obowiązuje... 
znów z innej bajki
czytałem odpowiedź burmistrza na pytanie o psie kupy - miasto postawi pilotażowo dwa pojeminiki i chętnym rozda torebki... coś obawiam się że nawet nikt się nie pofatyguje spytać posiadaczy psów gdzie najczęsciej chodzą by te dwa miejsca dobrze wytypować...
szukajmy rozwiązań ale nie poprzestawajmy na pozorachStatystyki: Napisane przez przynadziei — Pt, 29 maja 2009, 13:17
]]>