chyba niewielka grupa 6 latków posałana została przez rodziców do 1 klasy, większość idzie do zerówek... nie wiem jak to wpłynie na wilkość grup i ilość sal ale ja z ub roku z zerówki byłem zadowolony - choć praca tylko do 13.30 i niewielkie szanse na świetlicę do 16 ale opieka dobra, sala przestronna, dużo fajnych pomocy - powiem wam też że dużo zależy od rodziców - przecież każde wyjście np na plac zabaw wymaga naszej pomocy... atrakcje, imprezki to też nasza aktywność np zakupy nie zruzcajmy wszystkiego na nauczyciela...
w sp 2 nie ma zajęć dodatkowych dla zerówki ale jest np dobra opieka logopedy
być może decyzja o przenosinach 6 latków była niezbyt dobrze zorganizowana i zaskoczyła rodziców ale chyba dla miasta to było niegłupie wyjście - weszły w życie przepisy że jesli miasto nie ma miejsc w oddziałach przedszkolnych dla 5 i 6 latków to rodzic może dochodzić od gminy odszkodowania np za opiekunkę albo przedszkole prywatne... szkoda że nasze kochane państwo lekką ręką zrzuca obowiązek na samorząd ale pieniądze za tym nie idą... po raz kolejny można się zastanawiać po utrzymujemy tabuny urzędników np w ministerstwie edukacji i na co idą nasze podatki