[quote="akij123"][/quote]....Porownujac za dwa razy wieksze pieniadze kilkaset dzisiakow spedzalo ferie w klubach i szkolach na zajeciach organizowanych przez nauczycieli... Trudno tez zeby Miasto dofinansowywalo wyjazdy wakacyjne dla osob chorzystow a ze slow ktore padly wyzej wynika ze są podobne oczekiwania.

Nikt nie oczekuje aby miasto sponsorowało czyjeś wyjazdy wakacyjne (aczkolwiek mam dziwne przeczucie że wyjazdy swoich urzędników sponsoruje). Jeżeli mowa o jakichkolwiek wyjazdach... to z tego co wiem chodzi o obozy kondycyjne. Czyli pięć sześć dni całodziennej niemalże pracy i dopracowywania utworów przed ważnymi koncertami. Nie rozumiem zatem dlaczego ktoś mówi tu o wyjazdach wakacyjnych... Fakt że obozy odbywają się w czasie wolnym od zajęć wynika jedynie z faktu że tylko w takim czasie osoby zainteresowane są w stanie znaleść czas aby na nie pojechać, a to świadczy tylko o bardzo dużym zaangażowaniu członków chóru Canto.
Myślę że gdyby nie ich determinacja to nasz piastowski chór hjuż dawno przestał by istnieć - dobrze że tak się nie stało...

:P [color=red][/color] czytajac to wszystko żenujace są niektóre wypowiedzi mówiace o tym ze niby ta kwota jest spora
mam pytanie do tych wszystkich co tak twierdza co w zwykłym życiu sa w stanie za tak śmieszne pieniądze kupić ????
Pogadajmy realnie a nie tylko po to by sie odezwać i dowartosciować na jakimś forum
KULTURA upada nie tylko w tym mieście wiec każda działalność na rzecz jej promowania powinna byc należycie wspierana
polemika na tem temat czy to jest wystarczająca dotacja czy nie jest zbędna
odpowiedź jest prosta >>> TO DUŻO ZA MAŁO <<<[size=12][/size]

@archivald, ależ ja się z Tobą zgadzam, że ta kwota jest mała, ale tak jak już mówiłem wcześniej nie jesteśmy bogatym miastem i mamy ograniczone środki. W zeszłym roku chór dostał 4000 PLN, więc realnie w tym roku dostał więcej. Ciekawe czemu w zeszłym roku, gdy urzędnicy nie popełnili pomyłki nie było na ten temat dyskusji???

@rachunaek różniczowy ależ nie chodziło mi wcale o to, że ty jako chórzysta masz stać z kapeluszem pod kościołem
jeżeli jedynym Waszym pomysłem jest wyciągnąć rękę i czekać, aż ktoś coś wrzuci to współczuję,
może wystarczy zrobić burzę mózgów i razem wpadniecie na jakiś pomysł, myślę także że wasi rodzice wam chętnie pomogą widząc wasze zaangażowanie
być artystą w naszym kraju nie jest łatwo i trzeba walczyć z przeciwnościami im szybciej się tego nauczycie tym będzie wam łatwiej

akij123, skoro 6000 to jest tak dużo to czemu do nas nie dołączysz, przecież my mamy z tego takie wielkie korzyści...
a co do wyjazdów to ja byłem na wielu obozach i my się naprawdę bardzo angażujemy, mimo że próby trwają ok. 5-6h dziennie(mniej więcej każdy tyle śpiewa, bo prób jest oczywiście więcej) to poza próbami też staramy się uczyć i wzajemnie sobie pomagać. gdyby nie pasja i serce jakie wszyscy my chórzyści wkładamy w to co robimy, oraz oczywiści praca pana Jana to tego chóru już by dawno nie było. I prawda jest taka, że nawet gdyby nam całkowicie obcięli dotacje to i tak byśmy to robili, bo to kochamy i sprawia nam to satysfakcję.
szkoda tylko że miasto tego nie docenia. W jaki sposób reprezentuje nas np klub sportowy??...

Korsys
Ja wiem, że teraz w społeczeństwie dominuje taka maniera, że "każdy sobie...". Ale wiesz mi, że chórzyści na prawdę się starają o zdobycie środków. Ale nie są w stanie robić wszystkiego, sami wyszukują sobie konkursy, pomagają Panu Dąbrowskiemu w wyszukiwaniu utworów... Nie są jednak w stanie robić wszystkiego, poza tym rodzice jeżeli chcą już zezwolić dzieciom na rozwijanie talentu muzycznego (obecnie traktowanego przez większość po macoszemu, bo kierunki ekonomiczne są bardziej dochodowe), wolą posyłać je gdzieś, gdzie są ich zdaniem lepsze warunki.
I insynuowanie cały czas, że chórzyści proszą o coś "dla siebie" jest śmieszne, bo działają cały czas z etykietką naszego miasta. Dzięki istnieniu tego chóru dzieci w piastowie są w stanie bezpłatnie rozwijać swój talent muzyczny jeżeli mają na to tylko czas, ochotę no i pozwolenie rodziców.

Proszę Cię, nie mów że wystarczyło by poszukać sponsora... I w sumie czemu organizacja działająca pod patronatem Miejskiego Domu Kultury, miła by szukać prywatnych sponsorów? (Czemu nie wymagasz tego od na przykład szkół czy organizacji harcerskich, które mają większe możliwości po temu?). Prawda jest taka że to miasto ma okazje stworzyć coś z czego może być dumne. Zastanawia mnie też fakt dlaczego do tej pory nie udało się znaleźć pieniędzy na remont budynku Domu Kultury... Wszyscy wiemy jak on wygląda, i bynajmniej nie może nas to napawać dumą :/

[quote="kosrys"]@archivald, ależ ja się z Tobą zgadzam, że ta kwota jest mała, ale tak jak już mówiłem wcześniej nie jesteśmy bogatym miastem i mamy ograniczone środki. W zeszłym roku chór dostał 4000 PLN, więc realnie w tym roku dostał więcej. Ciekawe czemu w zeszłym roku, gdy urzędnicy nie popełnili pomyłki nie było na ten temat dyskusji???

a gdzie Ty wyczytałeś, że dostaliśmy 4000zł?
http://www.piastow.pl/?p_page=news&id=1675
o ile umiem czytać to tam jest napisane że 6000zł

i skoro PIastów to takie biedne miasto to Twoim zdanie musi zaoszcządzać na kulturze? A kto je reprezentuje?

na sport się nie żałuje.
http://www.piastow.pl/?p_page=news&id=3073
punkty 2,3,4(58000!!!),5,6,7,8,10,11,12,13,14,15; wszystkie dotyczą sportu
a ile kultury?? 16,18 w sumie: 6000+12000=18000[zł] czyli 3,(2) mniej niż na jedynie zadanie 4.

a ja się zsumuje wsyztsko co zostało przenzaczone na sport to wyjdzie: 231000zł. Czyli ponad 12 razy mniej niż na kulturę... naprawdę trzeba przyznać bardzo kulturalne miasto.

Punkty dotycza takiej dzialalnosci na jaka ktos mial pomysl, zglosil, i przedstawil kompletne dokumenty. Jednoczesnie chcialbym zauwazyc ze dofinansowanie dotyczylo: "zadań z zakresu przeciwdziałania alkoholizmowi, kultury, kultury fizycznej i sportu oraz opieki wychowawczej w okresie 1 styczeń 2008 do 31 grudzień 2008r" - tak wiec wybor dziedzin jest raczej dosc ograniczony.

Byc moze PIVOT dostal wiecej srodkow dlatego ze ma bardziej napiety kalendarz imprez ?

Drogi Tenorze - miasto jest takie jakie jest i raczej tego nie zmienisz. Mieszkancy chca masowych rozrywek, ogladaja filmy w warszawskich multipleksach, jezdza na warszawskie kregielnie, okoliczne baseny, pija piwo w warszawskich knajpach.
Dzialalnosc choru - postrzegana jest jako "niszowa", i trudno wymagac od mieszkancow zeby sie tym nagle interesowali...
To mniej wiecej tak samo jak kino kontra teatr, opera czy tez operetka....
Zaproponuj komus wizyte w kinie albo wizyte w operze - ciekawe co wybierze wiekszosc pytanych. Oczywiscie duzo tez zalezy od ankietowanej grupy.
Byc moze to tez zawazylo na wielkosci dotacji ?

Co oczywiscie nie zmienia faktu ze ubiegloroczne 6000 nijak ma sie do 6000 w tym roku, i chor byc moze moglby uzyskac wiecej.
Swoja droga - zadziwiajaca aktywnosc w tym temacie :) Zeby tak bylo w kazdym innym dotyczacym miasta :)

"Grzesiek
Dzialalnosc choru - postrzegana jest jako "niszowa", i trudno wymagac od mieszkancow zeby sie tym nagle interesowali..."

A czyż nie na tym polega zadanie wspierania kultury w mieście? Żeby pomóc zaistnieć zespołowi który wkłada wiele pracy w swoją działalność?

Polega.
Ale sprobuj zapytac mieszkancow co by woleli...

Sam nie mam nic przeciwko chorowi, kazdy lubi cos innego :)